RPP powołała się na nową projekcję inflacyjną Narodowego Banku Polskiego (NBP), według której wzrost PKB może spowolnić w przyszłym roku do 1,7-3,5% (wobec 3,4-6,2% oczekiwanych w czerwcu).
RPP zrezygnowała też z powtarzanego dotąd zapisu, że w średnim okresie prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego jest nadal wyższe niż prawdopodobieństwo, że inflacja będzie niższa od celu.
"W ocenie Rady w średnim okresie prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego jest zbliżone do prawdopodobieństwa, że inflacja będzie niższa od celu. Decyzje Rady w kolejnych miesiącach będą uzależnione od napływających informacji dotyczących perspektyw wzrostu gospodarczego i inflacji w Polsce i na świecie" - głosi komunikat.
RPP podkreśliła, że "dane, które napływają w ostatnim okresie wskazują, że tempo wzrostu gospodarczego w Polsce ulegnie obniżeniu w kolejnych kwartałach". Do silniejszego niż dotychczas oczekiwano spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego przyczyni się znaczące obniżenie wzrostu gospodarczego za granicą, zwiększona niepewność co do przyszłej sytuacji gospodarczej oraz utrudniony dostęp do kredytu i jego podwyższony koszt" - podano w komunikacie.
Rada przypomniała, że osłabnięcie presji inflacyjnej i oczekiwań inflacyjnych oraz nasilenie zaburzeń na rynkach finansowych skłoniły główne banki centralne do obniżenia podstawowych stóp procentowych.