"Dzisiejszym wzrostom na GPW pomaga uspokojenie za granicą, mała aktywność inwestorów a zatem brak agresywnej podaży. Poza tym jest końcówka miesiąca i inwestorzy instytucjonalni kupują akcje, żeby zamknąć okres sprawodzawczy lepszym wynikiem (window dressing)" - powiedział makler Millenium DM, Jarosław Ołdakowski.
Polskiemu rynkowi akcji sprzyja również umacniająca się złotówka, której wartość w tym tygodniu wzrosła o 6,5 procent w stosunku do euro, zaś wobec dolara złoty umocnił się o 7 procent.
"Umacniajaca się złotówka powoduje, że ponownie wzrasta zainteresowanie polskim rynkiem akcji" - dodał Ołdakowski.
O godzinie 15.08 amerykański indeks Dow Jones tracił 0,01 procent, zaś paneuropejski indeks FTSE Eurofirst był 0,36 powyżej czwartkowego zamknięcia. Zdaniem części zarządzających, spadki na warszawskiej giełdzie jeszcze mogą powrócić.
"Problemy na zagranicznych rynkach nie skończyły się. Przewiduję, że dalej do Polski będą napływać negatywne informacje ze Stanów Zjednoczonych i Zachodniej Europy, dlatego awersja do ryzyka wciąż będzie wysoka" - uważa analityk rynku akcji w Raiffeisen Zentralbank, Andreas Schiller.