Je­go zda­niem zmia­ny mo­gą być więk­sze – rząd się­gnie też po ak­ty­wa OFE.

– Te­go prze­ko­na­nia na­bra­łem po wsłu­cha­niu się w wy­po­wie­dzi Ja­na Krzysz­to­fa Bie­lec­kie­go i Jac­ka Ro­stow­skie­go – mó­wi Je­rzy Hau­sner. – Mi­ni­ster fi­nan­sów ty­dzień te­mu na­zwał OFE no­wo­two­rem, becz­ką bez dna. Je­śli ta­ka jest je­go oce­na, to zna­czy, że po­stu­lu­je wy­cię­cie ra­ka, zli­kwi­do­wa­nie OFE. A po­nie­waż uwa­żam, że li­kwi­da­cja fun­du­szy po­cią­gnę­ła­by za so­bą ne­ga­tyw­ne kon­se­kwen­cje eko­no­micz­ne, in­sty­tu­cjo­nal­ne i po­li­tycz­ne, o ja­kich się zresz­tą nie do koń­ca mó­wi, to zde­cy­do­wa­nie się te­mu sprze­ci­wiam. Chciał­bym na­praw­dę wie­dzieć, o co w tej spra­wie cho­dzi i nie dam się tak ła­two zbyć – zapowiada.

Szef re­sor­tu fi­nan­sów Ja­cek Ro­stow­ski przed­sta­wił swo­ją opi­nię w spra­wie re­for­my eme­ry­tal­nej, pod­czas gdy mi­ni­ster Mi­chał Bo­ni pro­wa­dzi w imie­niu rzą­du kon­sul­ta­cje spo­łecz­ne nad rzą­do­wym pro­jek­tem. – Chciał­bym więc wie­dzieć, czy to jest gra w do­bre­go i złe­go po­li­cjan­ta? Czy ta gra to­czy się o to, aby uzy­skać zgo­dę na zmniej­sze­nie skład­ki do OFE i dla­te­go rząd stra­szy, prze­strze­ga tych, któ­rzy nie chcą się zgo­dzić, że są też in­ne moż­li­wo­ści. A je­śli to nie te­atr, uło­żo­na gra, tyl­ko w rzą­dzie ist­nie­ją dwie kon­cep­cje, od­mien­ne spoj­rze­nia na spra­wę? – py­ta Je­rzy Hau­sner.

Wy­ja­śnia on, że nie do­stał do­tych­czas od­po­wie­dzi na sta­wia­ne pu­blicz­nie py­ta­nia. Kry­ty­ku­je rów­nież spo­sób pro­wa­dze­nia de­ba­ty pu­blicz­nej o zmia­nach w sys­te­mie eme­ry­tal­nym.

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/611868_Dwa-oblicza-rzadu.html " target="_blank"]Peł­na treść roz­mo­wy w dzi­siej­szej „Rzecz­po­spo­li­tej”[/link][/b]