Przy drugiej transakcji nie wyklucza współpracy z Tauronem (Tauron przygląda się sieci dystrybucyjnej działającej na Śląsku Vattenfall Distribution Poland – red.) – powiedział Tomasz Karaś, dyrektor departamentu strategii PGNiG. – Chcemy mieć cały łańcuch wartości. Zakup takich aktywów ciepłowniczych jak SPEC to dla nas naturalny kierunek rozwoju. Z czasem pewnie będziemy mogli użyć gazu do produkcji ciepła – powiedział Karaś. – Jest istotne z biznesowego punktu widzenia posiadanie zarówno SPEC, jak i Vattenfalla, oba aktywa mogą tworzyć wysoką wartość dodaną – podkreślił.
A Gazprom, od którego PGNiG kupuje gaz, chce podnieść jego cenę. Liczy, że w grudniu tego roku cena gazu dla Europy sięgnie 500 USD za 1000 m sześc., podczas gdy w styczniu było to ok. 330 USD. Cena w kontrakcie PGNiG jest kalkulowana w oparciu o notowania ropy naftowej, a te są wyjątkowo wysokie.
Jeśli w ostatnim kwartale tego roku cena rosyjskiego surowca wyniesie właśnie ok. 500 USD i PGNiG sprowadzi 2,8 mld m sześc. surowca, to będzie musiało zapłacić Rosjanom 1,4 mld USD. – Już w I kwartale wzrosły koszty importu. Jeśli dolar się znacznie nie osłabi i nie złagodzi skutków podwyżki ceny gazu, to PGNiG może mieć problemy z osiągnięciem zysku za ostatni kwartał 2011 r.
– mówi analityk. PGNiG, przewidując wzrost cen, wystąpiło do URE z wnioskiem o zmianę taryfy. Nie informuje, jakiej podwyżki się domaga, ale może chodzić o 7–8 proc.