BZ?WBK chce wyższą sprzedażą kredytów pokryć spadek marży

Zysk netto Banku Zachodniego WBK w I?kwartale okazał się wyższy od prognoz analityków. Prezes Mateusz Morawiecki zapowiada dalszą poprawę efektywności

Aktualizacja: 25.02.2017 20:19 Publikacja: 29.04.2011 02:03

Mateusz Morawiecki, prezes BZ?WBK, deklaruje, że chce konsolidować polski rynek bankowy.

Mateusz Morawiecki, prezes BZ?WBK, deklaruje, że chce konsolidować polski rynek bankowy.

Foto: Fotorzepa, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Bank Zachodni WBK miał w I kwartale 270,2 mln zł zysku netto. Wynik był nieco wyższy od prognoz analityków, chociaż zarówno dochody odsetkowe, jak i prowizyjne okazały się zbliżone do oczekiwań.

[srodtytul]Efekty synergii w tym roku[/srodtytul]

Portfel kredytowy banku w ujęciu rocznym nieznacznie spadł i na koniec marca wynosił 34,5 mld zł. Wzrosła wartość kredytów detalicznych (m.in. hipotecznych), natomiast o 1,2 mld zł spadł portfel kredytów na nieruchomości. Bank przez kilka ostatnich kwartałów sukcesywnie zmniejszał udział tych należności. Na koniec marca wynosiły one ponad 9,2 mld zł.

– Kończymy proces restrukturyzacji portfela na nieruchomości. Chcemy go zacząć odbudowywać, są już nowe transakcje i jesteśmy widoczni na rynku – tłumaczy Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK.

Liczy na przyspieszenie akcji kredytowej w tym roku. – Chcemy, żeby cały portfel kredytowy wzrósł o około 10 proc. – deklaruje Morawiecki. Dodaje, że marzec był bardzo dobrym miesiącem w segmencie kredytów dla małych i średnich firm, dobrze sprzedają się także kredyty hipoteczne. Bank liczy na dynamiczny wzrost sprzedaży kredytów gotówkowych, wspieranej kampanią reklamową.

Wyższa sprzedaż kredytów jest potrzebna, by zniwelować efekt oczekiwanej obniżki marży odsetkowej. – Ona może nieznacznie spadać, ale chcemy ten ewentualny ubytek nadrobić wyższymi wolumenami – mówi Mateusz Morawiecki, prezes BZ?WBK. Marża odsetkowa banku w I kwartale wyniosła 4,3?proc. wobec 3,8 proc. rok wcześniej.

Analitycy podkreślają, że bankowi udaje się poprawiać efektywność, a relacja kosztów do dochodów po I kwartale wyniosła 50 proc. Prezes zapowiada, że dodatkowe korzyści może przynieść współpraca z nowym inwestorem.

– W tym roku zobaczymy efekty synergii z grupą Santander zarówno po stronie kosztowej, jak i dochodowej, m.in. poprzez wykorzystanie systemów i rozwiązań informatycznych. To powinno mieć pozytywny wpływ na wynik finansowy. Wskaźnik kosztów do dochodów na koniec roku powinien spaść poniżej 49 proc., nawet w okolice 48 proc. – zapowiada Morawiecki. Dodaje, że w perspektywie kilku miesięcy w ofercie banku pojawią się produkty inwestycyjne spółki z grupy Santander.

[srodtytul]Być „konsolidatorem”[/srodtytul]

W samym I?kwartale aktywa BZ WBK wzrosły o 23 proc., do 65,5 mld zł. Bank tłumaczy to tym, że przez należący do niego dom maklerski rozliczane było wezwanie Santandera na BZ?WBK. Nowy inwestor skupił ponad 95 proc. akcji BZ WBK o wartości 15,8 mld zł.

– Santander planuje zwiększyć udział akcji BZ WBK znajdujących się w wolnym obrocie do 25 proc., ale nie ma określonego terminu, w którym to zrealizuje – stwierdził Angel Santodomingo, dyrektor ds. relacji inwestorskich Santandera, cytowany przez agencję Bloomberg.

Prezes Morawiecki powiedział wczoraj, że cieszy się ze sfinalizowania zmian właścicielskich. Zadeklarował, że teraz kierowana przez niego instytucja chce być „konsolidatorem” rynku bankowego.

[ramka]

[b]Wracają spekulacje o wyjściu grupy KBC z Kredyt Banku i Warty[/b]

Transakcja kupna BZ WBK przez Banco Santander pokazała, że zagraniczny inwestor który chce mieć znaczące udziały w polskim rynku, jest skłonny zapłacić wysoką cenę. Eksperci są przekonani, że przejęcie BZ WBK nie było ostatnią tego typu transakcją.

– Można oczekiwać, że w najbliższym czasie dojdzie do kolejnych zmian właścicielskich na polskim rynku bankowym. Sytuacja sprzyja konsolidacji – aktywna jest zarówno strona sprzedająca, jak i kupująca – uważa Andrzej Golus, menedżer w sektorze usług finansowych Deloitte.

Belgijski dziennik finansowy „De Tijd” podał wczoraj, że grupa finansowa KBC rozważa sprzedaż Kredyt Banku oraz Warty zamiast wprowadzenia na giełdę swej czeskiej spółki CSOB. O tym, że KBC sonduje możliwość sprzedaży swych polskich aktywów, pisaliśmy pod koniec marca.

Przedstawiciele belgijskiej grupy zaprzeczają tym doniesieniom.

– KBC nadal zamierza sprzedać w ofercie publicznej mniejszościowy pakiet akcji Ceskoslovenska Obchodni Banka – oświadczył prezes belgijskiej grupy finansowej Jan Vanhevel na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Pytany o doniesienia dziennika „De Tijd”, powiedział, że są to spekulacje prasowe, wywołane wcześniejszymi publikacjami w polskich i czeskich mediach.

Wprowadzenie na praską giełdę mniejszościowego pakietu udziałów w czeskim banku było elementem programu restrukturyzacyjnego KBC, który w listopadzie 2009 roku zaaprobowała Komisja Europejska. KBC zobowiązał się, że pozbędzie się części aktywów po otrzymaniu pomocy państwa w czasie kryzysu.

KBC sprzedał już niektóre swoje aktywa, m.in. w Belgii i Wielkiej Brytanii, ale w ubiegłym miesiącu nie powiodła się sprzedaż zajmującego się bankowością prywatną KBL, który miał być sprzedany indyjskiemu Hinduja Group za 1,35 mld euro. Transakcja nie doszła do skutku z powodu braku zgody regulatora. Oprócz Kredyt Banku jako potencjalny przedmiot sprzedaży na naszym rynku bankowym wymieniany jest Millennium. [/ramka]

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy