Według dzisiejszych rozważań chcielibyśmy, aby minimalna wartość emisji wynosiła 150 mln zł, ale przy sprzyjających warunkach rynkowych być może moglibyśmy wyemitować akcje za 500 mln zł – zapowiada Mariusz Klimczak, prezes BOŚ Banku. Uzasadnia, że przy emisji wartej 150 mln zł bank poprawiłby wskaźniki kapitałowe, ale w kolejnych latach cały zysk musiałby być zatrzymywany.

– Jeśli udałoby się przeprowadzić emisję na kwotę 500 mln zł, mielibyśmy zabezpieczenie kapitałowe, a dodatkowo moglibyśmy wypłacać dywidendę – podkreśla prezes Klimczak. Dodaje, że emisja o wyższej wartości dałaby szanse na zwiększenie płynności akcji, a w dalszej perspektywie poprawiłaby także giełdową wycenę banku. Jednocześnie bank finalizuje prace związane z emisją obligacji podporządkowanych, co wzmocni kapitały.– Zostanie ona przeprowadzona w najbliższym czasie – mówi prezes Klimczak. Bank nie ujawnia kwoty emisji, ale według naszych informacji wyniesie ona około 100 mln zł.

BOŚ emituje także papiery poprawiające strukturę bilansu. W ubiegłym tygodniu przeprowadził emisję euroobligacji na kwotę 250 mln euro. Bank ma też uruchomiony program emisji obligacji na kwotę 1 mld zł. W listopadzie wyemitował papiery o wartości 700 mln zł. – Rozważamy emisję kolejnej transzy w trzecim kwartale, ale to zależy od dalszego rozwoju akcji kredytowej – zastrzega prezes Klimczak. W I kw. grupa BOŚ miała 15 mln zł zysku, o 23 proc. mniej niż przed rokiem. Zysk samego banku wyniósł 26,1 mln zł wobec 16,2 mln zł przed rokiem.