Od po­cząt­ku ro­ku war­tość kra­jo­wych spół­ek no­to­wa­nych na GPW spa­dła o po­nad 24,1 proc.
Wrze­śnio­we spad­ki in­dek­sów ob­ni­ży­ły ka­pi­ta­li­za­cję nie­mal wszyst­kich eu­ro­pej­skich ryn­ków. Wy­nik war­szaw­skiej gieł­dy jest jed­nak jed­nym z naj­słab­szych w kon­ty­nen­tal­nej staw­ce. Go­rzej od GPW wy­pa­dła je­dy­nie gieł­da wę­gier­ska. War­tość spół­ek no­to­wa­nych w Bu­da­pesz­cie zmniej­szy­ła się o po­nad 20 proc.
Wzrost ka­pi­ta­li­za­cji za­no­to­wa­ły je­dy­nie trzy par­kie­ty. Naj­wię­cej, bo o po­nad 10 proc., wzro­sła war­tość spół­ek no­to­wa­nych na ryn­ku tu­rec­kim. Tym sa­mym gieł­da w Istam­bu­le, z ka­pi­ta­li­za­cją na po­zio­mie 172 mld eu­ro, wy­prze­dzi­ła nor­we­ską. W przy­pad­ku par­kie­tu w Oslo ka­pi­ta­li­za­cja zmniej­szy­ła się o po­nad 9 proc., i to wła­śnie gieł­da nor­we­ska znaj­du­je się obec­nie przed GPW. Róż­ni­ca dzie­lą­ca oba par­kie­ty to pra­wie 44 mld eu­ro.