UOKiK: 12 mln zł kary dla PZU i Uniqa

Zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje każdemu poszkodowanemu kierowcy – stwierdziła prezes UOKiK

Aktualizacja: 24.02.2017 03:13 Publikacja: 24.11.2011 09:51

UOKiK: 12 mln zł kary dla PZU i Uniqa

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Urząd uznał, że Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń oraz Uniqa bezprawnie ograniczają odpowiedzialność i nałożyła łącznie ponad 12 mln zł kary.

Prezes UOKiK nakazała ubezpieczycielom zaniechania stosowania niedozwolonych praktyk. Kary pieniężne to PZU 11 286 707 zł, a Uniqa 1 069 902 zł. Decyzje Prezes UOKiK nie są prawomocne, przedsiębiorcy mogą odwołać się do sądu.

Zdaniem Prezes UOKiK, każdemu właścicielowi uszkodzonego auta należy się zwrot pieniędzy za najem samochodu zastępczego, ponieważ utrata możliwości korzystania z pojazdu zawsze stanowi szkodę majątkową. Warto podkreślić, że poszkodowany nie musi wykazywać, że uszkodzony samochód jest mu niezbędny do wykonywania pracy lub po prostu do życia codziennego.

Stanowisko Prezes UOKiK jest zgodne z uchwałą Sądu Najwyższego. 17 listopada 2011 roku SN stwierdził, że zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje każdemu poszkodowanemu kierowcy. Zakłady ubezpieczeń nie mogą odmawiać zwrotu kosztów osobom fizycznym nieprowadzącym działalności gospodarczej.

UOKiK wszczął oba postępowania w czerwcu 2011 roku po informacjach przekazanych przez Rzecznika Ubezpieczonych. Wątpliwości Prezes Urzędu wzbudziło postępowanie zakładów ubezpieczeń w przypadku realizowania roszczeń konsumentów o zwrot kosztów najmu samochodu zastępczego.

Postępowania wykazały m.in., że ubezpieczyciele bezprawnie ograniczają swoją odpowiedzialność z tytułu zawartej z kierowcą umowy ubezpieczenia OC. Zakwestionowane działanie prowadzi do tego, że nie każdy właściciel uszkodzonego podczas kolizji samochodu dostaje zwrot pieniędzy za najęcie auta zastępczego. Zgodnie z praktyką stosowaną przez obu ubezpieczycieli, zwrot kosztów przysługuje osobom, które prowadzą działalność gospodarczą. Konsumenci mogli na to liczyć tylko w wyjątkowej sytuacji. Wtedy, gdy wykazali, że samochód był im niezbędny do życia codziennego (np. dojazd do pracy, do szkoły) i nie mieli możliwości skorzystania z innych środków komunikacji (np. komunikacji publicznej). W pozostałych przypadkach sytuację, w której konsument nie może korzystać z uszkodzonego samochodu ubezpieczyciele traktują jako tzw. szkodę niemajątkową – za którą wynagrodzenie się nie należy.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku