Oznacza on także 84-proc. wzrost w porównaniu z 2010 r. Przychody zwiększyły się z 164,3 mln do 274 mln zł. Aktywa spółki wzrosły z 317 mln zł do 800 mln złotych. W całym ubiegłym roku firma zainwestowała 569 mln złotych w portfele wierzytelności. Oznacza to 193-proc. wzrost w porównaniu z 2010 r.
– Rekordowe inwestycje będą budować wyniki i wpływy gotówkowe w następnych latach – mówi prezes Kruka, Piotr Krupa. W 2011 r. wpłaty gotówkowe z portfeli wierzytelności wyniosły 341 mln zł. W porównaniu z 2010 r. wzrosły one o 72 proc.
Coraz większe znaczenie ma dla grupy jej działalność zagraniczna (w Rumunii, Czechach i Słowacji). W 2011 r. przychody z niej wyniosły 104 mln zł. W 2010 r. było to 41,6 mln zł. Niewykluczone, że w tym roku kwota ta dodatkowo wzrośnie, tym bardziej że Kruk może rozpocząć działalność na rynku węgierskim. W połowie tego miesiąca lider polskiego rynku windykacyjnego dostał pozwolenie od węgierskiego nadzoru na zakup spółki SH Money, co otwiera mu drogę na ten rynek.
– Ostateczną decyzję w sprawie wejścia na rynek węgierski podejmiemy do końca II kwartału – mówi Piotr Krupa.
Węgry mogą jednak nie być ostatnim zagranicznym rynkiem, na którym pojawi się polska spółka. Piotr Krupa przyznaje, że wciąż są analizowane rynki rosyjski oraz turecki. Jak jednak podkreślił prezes Kruka, w tym roku nie ma co liczyć na inwestycje w tych krajach.