Krzysztof Jędrzejewski przejął kontrolę operacyjną nad Mostostalem Zabrze. Inwestor ma mniej akcji niż Zbigniew Opach, ale po ostatnich zmianach w zarządzie większość zyskały osoby z nim powiązane.
Rada nadzorcza firmy odwołała z zarządu prezesa Leszka Juchniewicza i wiceprezesa Jarosława Antoniaka. Na stanowisko prezesa został powołany Bogusław Bobrowski (sekretarz rady nadzorczej Kopeksu). Bobrowski dołączył do Aleksandra Balcera, który w Mostostalu pracuje od kilkunastu lat, i Macieja Litwińskiego, który też związany jest z grupą Kopex, a do zarządu Mostostalu trafił pod koniec listopada 2011 r.
Przejęcie możliwe?
Czy Jędrzejewski przejmie Mostostal? Sam zainteresowany jest ostrożny w komentowaniu sprawy. Na razie w zarządzie spółki są osoby z nim związane. Jaki więc ma pomysł?
– W tej chwili tylko taki, jaki się wydarzył – mówi po wyborze przez radę nowego prezesa. – Teraz zarząd musi wejść głębiej w spółkę i będziemy się?zastanawiać, co dalej – dodaje.
Jędrzejewski, gdy zaczął kupować akcje Mostostalu, przyznawał, że nie ma sprecyzowanych planów wobec tej spółki. – Zakładam, że nadal mogę zwiększać zaangażowanie w niej – mówi. Pytany, czy przejmie kontrolę w firmie od Opacha, odpowiada, że „teoretycznie istnieje taka możliwość". Jędrzejewski podkreśla jednocześnie, że jego zaangażowanie w Mostostalu jest niezależne od zaangażowania w Kopex. W spółce produkującej maszyny górnicze ma prawie 60 proc. akcji (jest też jej prezesem) i nie zamierza zmniejszać tego poziomu. Zbigniewa Opacha nie udało nam się spytać o jego plany dotyczące dalszego zaangażowania w kapitale Mostostalu.