Akcjonariusze Domu Maklerskiego IDMSA mają za sobą tydzień pełen wrażeń. W ciągu trzech pierwszych sesji tygodnia kurs brokera spadł o blisko 45 proc. i na zamknięciu środowych notowań za jedną akcję trzeba było zapłacić już tylko 1 zł. Potem przyszło jednak odbicie. W czwartek akcje podrożały o 7 proc. Z kolei w piątek o 2,8 proc., do 1,1 zł. Inwestorzy ze spokojem przyjęli doniesienia prasowe, jakoby Roman Karkosik miał skupować akcje DM IDMSA.
Wagi w dół...
W ciągu tygodnia wartość rynkowa brokera zmalała o 152 mln zł do 240 mln zł. Duże wahania kursu DM IDMSA miały także inne konsekwencje. Mocną przecenę akcji na początku tygodnia prezes DM?IDMSA, Grzegorz Leszczyński, tłumaczył pękającymi lewarami.
– Z rozmów z klientami wynika, że mają problem z zabezpieczeniami kredytów w banku – mówił we wtorek Leszczyski.
Najprawdopodobniej chodziło o Alior Bank, który zmienił?wysokość zabezpieczeń – ze 100 proc. na 80 proc. (tj. zmienił wagę akcji zastawionych z 1 do 0,8) co miało wpływ na wyprzedaż akcji DM IDMSA przez klientów, którzy nabyli te akcje w ramach kredytu udzielonego przez ten bank.
Jak się jednak okazuje, zmiana wagi zastawionych akcji w Alior Banku nie jest odosobnionym przypadkiem. Jeszcze dalej poszedł m.in. BOŚ, który w piątek obniżył wagę dla akcji brokera do zera.