ACI w ostatnich miesiącach rozesłało do uczestników WIBORU zapytanie o wymagane regulaminem limity do zawierania transakcji. Są one potrzebne, bo każdego dnia przez kwadrans po ogłoszeniu stawek banki mogą się zwracać o zawarcie transakcji na warunkach proponowanych przez poszczególnych uczestników fixingu – co ma gwarantować transakcyjność kwotowanej stawki.

W wywiadzie dla PAP skarbnik ACI Bartłomiej Małocha stwierdził, że po przeprowadzeniu audytu niektóre z banków mogą nie spełniać wymogów regulaminu. Miałoby to dotyczyć dwóch bądź też trzech instytucji. Małocha w rozmowie z „Parkietem" potwierdził wczoraj, że jedną z nich był właśnie Deutsche Bank. Przedstawiciele banku nie chcą oficjalnie komentować całej sprawy. Po rezygnacji DB w ustalaniu stawek będzie brało udział 13 banków. Pod koniec ub.r. ACI zdecydowała o wykluczeniu Banku Handlowego. Nieoficjalnie bankowcy przyznają, że regulamin ACI jest nieadekwatny do sytuacji rynkowej, stąd też coraz krótsza liczba uczestników fixingu stawki WIBOR.

WIBOR jest podstawą do ustalania oprocentowania dużej części kredytów w gospodarce.?Stopy rynku międzybankowego są powiązane z oficjalnymi oraz kosztami finansowania w bankach. Sześciomiesięczny WIBOR wynosi obecnie 5,14 proc.