Utrzymanie i wychowanie dziecka od jego narodzin do 20. roku życia kosztuje ok. 176 tys. zł – wynika z badania Centrum im. Adama Smitha. Kwota to imponująca, ale bez najmniejszego kłopotu może zostać znacząco zwiększona. Dzisiaj coraz więcej rodziców chce dzięki odpowiedniemu wychowaniu dać swemu dziecku lepszy start w przyszłość.
Ważny umiar
Mają ku temu wiele możliwości, jednak czasami zdecydowanie wygląda to na przerost formy nad treścią. Nikogo nie trzeba przekonywać, że wychowanie dziecka dużo kosztuje. – Dla 95 proc. polskich podatników 23-proc. VAT jest większym obciążeniem niż 19 proc. podatku od dochodów osobistych – mówił podczas prezentacji raportu Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. A. Smitha. Dodatkowo Polska musiała pod naciskiem Komisji Europejskiej podwyższyć VAT na ubranka i buty dziecięce.
Jednak nie brakuje średnio czy bardzo zamożnych osób, które na dziecku oszczędzać nie chcą. Mają wręcz nieograniczone możliwości, by właśnie na nie wydawać naprawdę sporo.
Zwłaszcza jeśli ulega się modom i chwilowym trendom. Obecnie na fali są zdecydowanie ekolodzy i joga, więc już od dawna tego typu ćwiczenia pojawiają się także w wersji dla najmłodszych.
Jeszcze kilka lat temu szczytem aspiracji było prywatne językowe przedszkole, po którym dziecko trafiało zazwyczaj także do społecznej podstawówki z obowiązkowo rozszerzonym programem nauki języków. O ile jeszcze niedawno był to głównie angielski, dziś przybywa chętnych do nauki niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego czy bardziej egzotycznych języków, jak choćby chiński.