Ma to zwią­zek z pla­no­wa­ną przez Ciech emi­sją pa­pie­rów dłu­żnych dla kra­jo­wych in­sty­tu­cji o war­to­ści mak­sy­mal­nie 500 mln zł i ob­li­ga­cji za­gra­nicz­nych do kwo­ty 300 mln eu­ro. – Oba pro­ce­sy pro­wa­dzi­my rów­no­le­gle. Wyj­dzie­my na oba ryn­ki. Im wię­cej po­zy­ska­my z emi­sji, tym le­piej – bę­dzie­my mo­gli za­stą­pić czę­ścio­wo fi­nan­so­wa­nie ban­ko­we fi­nan­so­wa­niem ob­li­ga­cja­mi – po­wie­dział Ma­riusz Ba­bu­la, rzecz­nik pra­so­wy spół­ki.

Za­zna­czył, że pro­ces bu­do­wa­nia księ­gi po­py­tu po­wi­nien się za­koń­czyć w cią­gu kil­ku ty­go­dni.

We­dług sta­nu na ko­niec sierp­nia, za­dłu­że­nie net­to Ciechu wy­no­si­ło ok. 1 mld zł. Gru­pa mia­ła w ka­sie 200 mln zł go­tów­ki. AWK, PAP