W ostatnim kwartale ubiegłego roku łączna wartość nowych kredytów wyniosła 8,84 mld zł, czyli była o ponad 11 proc. mniejsza w porównaniu do III kwartału. Jest to najgorszy kwartalny wynik od I kwartału 2009 roku, kiedy to łączna wartość nowych umów wyniosła 7,6 mld zł.
Ubiegłoroczny spadek dotyczył nie tylko wartości, ale również liczby nowych umów kredytowych; było ich 196,6 tys., o prawie 15 proc. mniej niż w 2011 roku.
W strukturze nowo udzielonych kredytów dominowały złotowe, które w IV kwartale stanowiły już 98,7 proc. ZBP podał także, że indeks koniunktury bankowej Pengab wzrósł w stosunku do stycznia o 2,2 p. i wynosi obecnie 13,7 p. Poprawiła się sytuacja na rynku depozytów złotowych terminowych – głównie za sprawą aktywności klientów indywidualnych.
Prognozy na najbliższe trzy miesiące wskazują jednak na dalsze spadki w przypadku depozytów bieżących oraz utrzymanie dotychczasowej dynamiki na rynku depozytów terminowych. Lepsza jest natomiast ocena sytuacji na rynku kredytów złotowych zarówno w przypadku klientów indywidualnych, jak i przedsiębiorstw. Przewidywania na najbliższy kwartał są bardziej optymistyczne niż formułowane przed miesiącem. Oczekiwany wzrost ma dotyczyć zarówno kredytów konsumpcyjnych, jak i mieszkaniowych.