Jak powiedział w rozmowie z TVN CNBC prezes GPW Adam Maciejewski,byłby on organizowany w formule alternatywnego systemu obrotu. W jego ramach miałyby być dostępne najbardziej płynne instrumenty finansowe. Jak dodał szef warszawskiego rynku, aktualnie projekt ten jest w fazie „koncepcyjnej i dyskusyjnej".

– Prowadzimy rozmowy z domami maklerskimi i z KDPW. Badamy również zainteresowanie tym pomysłem ze strony inwestorów. Jeśli dojdziemy do porozumienia, przystąpimy do realizacji tego pomysłu. Ciężko jest na razie określić, kiedy możliwe jest wprowadzenie go w życie – tłumaczył Maciejewski.

Maklerzy na razie dość sceptycznie pochodzą do tego pomysłu, choć, jak podkreślają, warto poczekać na szczegóły projektu. Zaznaczają jednak, że możliwość handlu jedynie akcjami najbardziej płynnych spółek po zakończeniu notowań na rynku regulowanym może jeszcze bardziej zmniejszyć zainteresowanie inwestorów małymi i średnimi firmami.

Wciąż także toczy się dyskusja między Giełdą Papierów Wartościowych a środowiskiem domów maklerskich w sprawie długości sesji na polskim rynku.

Temat ten ciągnie się już od dłuższego czasu i wciąż wywołuje bardzo wiele emocji. Na początku marca podczas konferencji Izby Domów Maklerskich mają być zaprezentowane wnioski z analiz specjalnego zespołu roboczego. Poruszona ma być także kwestia handlu wieczornego.