Podczas wczorajszego spotkania z przedstawicielami domów maklerskich GPW potwierdziła, że nowy system transakcyjny UTP ma ruszyć 15 kwietnia. Na nic więc zdał się apel części maklerów, aby po raz kolejny przesunąć termin wdrożenia nowej technologii.
Nerwowa noc
– Wdrożenie nowej platformy transakcyjnej UTP jest najważniejszym projektem od wielu lat nie tylko dla GPW, ale dla całego polskiego rynku kapitałowego. Rozumiejąc korzyści o znaczeniu fundamentalnym dla polskiego rynku kapitałowego wynikające z wprowadzenia UTP, nie powinniśmy dłużej zwlekać z implementacją systemu, przeprowadzaną jednak w sposób bezpieczny dla rynku – mówi cytowany w oficjalnym komunikacie prezes GPW Adam Maciejewski.
Część maklerów jest jednak zdania, że uruchomienie UTP 15 kwietnia stwarza realne zagrożenie dla naszego rynku. W poniedziałek późnym wieczorem po długich obradach Izba Domów Maklerskich wystosowała pismo do Adama Maciejewskiego, w którym podkreślono m.in., że wprowadzenie UTP w połowie kwietnia zagraża bezpieczeństwu rynku. Pod listem podpisali się przedstawiciele 22 domów maklerskich. Na ripostę ze strony GPW nie trzeba było długo czekać. Adam Maciejewski wysłał do członków giełdy pismo, w którym odpiera argumenty przedstawiane przez środowisko maklerskie.
„W pełni rozumiem i podzielam troskę domów maklerskich o bezpieczeństwo obrotu giełdowego, ale nie rozumiem podawania wprowadzających w błąd informacji i prób przesuwania na GPW odpowiedzialności za brak wewnętrznej gotowości części domów maklerskich do migracji na nową technologię, zwłaszcza w sytuacji, kiedy znaczna część występujących w systemach domów maklerskich błędów nie jest nawet wynikiem zmian związanych z wdrożeniem systemu UTP, a wynikiem innych projektów IT" – możemy przeczytać w piśmie, do którego dotarł „Parkiet".
Większość gotowa
Szef GPW już jednak wcześniej zapowiadał publicznie, że ze startem UTP nie będzie czekał na maruderów. Jak poinformowała giełda, na dzień 25 marca 41 z 57 członków giełdy zadeklarowało gotowość do migracji na UTP.