Rozważmy przypadek osoby, która zostawia w spadku 12 tys. zł ulokowanych w funduszach inwestycyjnych. 10 tys. zł to wartość ulokowanego przez nią kapitału, 2 tys. – zysk wypracowany przez fundusze w ciągu lat oszczędzania. Spadkobierca, który odziedziczy te jednostki uczestnictwa, musi zapłacić 19 proc. podatku Belki od... całej kwoty, czyli od 12 tys. zł, a nie 2 tys. zł. Mimo że „zysk kapitałowy" wynosi w tym przypadku 2 tys. zł. Dotyczy to również inwestycji np. w akcje.
Ta sama osoba, która odziedziczy te 12 tys. zł w formie lokaty bankowej, zapłaci już podatek Belki wyłącznie od odsetek, czyli faktycznego zysku kapitałowego.
Rozważania te są jak najbardziej na czasie, biorąc pod uwagę nadchodzącą marginalizację roli OFE w systemie emerytalnym oraz to, że osoby myślące o pozostawieniu po sobie jakiegoś spadku będą się musiały zastanowić nad alternatywną formą oszczędzania.
Prace w toku
TFI nie czekają z założonymi rękami i zaczęły walczyć o sprawiedliwość.
Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami pod koniec 2012 r. i w I kwartale tego roku intensywnie pracowała nad tym tematem. – Izba zgłaszała kilkukrotnie odpowiednie zmiany w przepisach przy okazji nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zwróciliśmy się również do rzecznika obywatelskich, który w tej sprawie wystąpił do Ministerstwa Finansów z prośbą o wyjaśnienia, i z tego, co wiem, podziela nasze wątpliwości – mówi Maja Bolesławska, rzeczniczka Izby.