Tylko w ciągu ostatniego kwartału indeks 20 największych polskich spółek urósł o blisko 10 proc.
Nie jest to jednak wynik najlepszy w Europie. Co więcej, lepiej radzących sobie rynków jest całkiem sporo. Najwięcej, bo aż 43,5 proc., urósł w ciągu kwartału wskaźnik Athex Composite w Atenach. Pamiętajmy jednak, że grecki rynek kapitałowy w 2012 r. bardzo dużo stracił, a akcje wielu spółek, nawet tych bezpiecznych, potaniały o kilkadziesiąt procent. Przeszło 24 proc. w ciągu kwartału zyskała również giełda w Hiszpanii (IBEX35). Całkiem nieźle radziły sobie także węgierskie małe i średnie spółki (BUMIX) czy giełda w Helsinkach (HEX).
Wszystkie wymienione rynki kontynuują rajd na północ i wydaje się, że mogą jeszcze znacznie poprawić swoje dzisiejsze wyceny. Dywersyfikując swój portfel, warto o tym pamiętać.