Autorzy raportu ocenili, że warunki makroekonomiczne w ostatnim czasie pozostawały trudne dla obu spółek paliwowych. Ich zdaniem publikowane wkrótce wyniki za poprzedni kwartał mogą okazać się zniechęcające dla części inwestorów. Według ich szacunków skonsolidowany wynik EBITDA w ujęciu LIFO dla obu firm spadnie o połowę, licząc rok do roku, co uznają za bardzo słaby wynik. „Mamy przeczucie, że mimo dobrych rezultatów w segmencie petrochemicznym i detalicznym akcje mogą znajdować się pod presją w kilku nadchodzących tygodniach i prawdopodobnie nie będą zachowywać się lepiej od szerokiego rynku" – napisali autorzy rekomendacji.
Mimo to zachowali pozytywne nastawienie długoterminowe do papierów obu firm, spodziewając się poprawy otoczenia makroekonomicznego, zwłaszcza w przypadku przyspieszenia odbicia w gospodarce oraz zastosowania przez rząd skutecznych narzędzi walki z szarą strefą na rynku paliwowym.
Ceny docelowe dla walorów obu spółek pozostawili bez zmian: dla PKN Orlen na poziomie 54,5 zł, a Lotosu – 44,3 zł. Rekomendacje wydali 7 października, gdy za akcje płockiego koncernu płacono 43,85 zł, a za firmy z Wybrzeża 36,63 zł.
W środę o godzinie 10.05 akcje PKN Orlen drożały o 0,66 proc., do 45,43 zł, a Lotosu o 0,19 proc., do 36,92 zł.