Zdaniem analityków IV kwartał 2014 r. dostarczy jednak więcej rozczarowań niż niespodzianek. Według ich szacunków, tylko trzy z dziewięciu banków zanotują roczną poprawę wyniku netto, a jedynie jeden poprawi go w ujęciu kwartalnym. Jak zgodnie podkreślają, tak słabe rezultaty to pochodna październikowej obniżki stóp procentowych o 50 punktów bazowych, wolniejszej, niż oczekiwano, akcji kredytowej, obniżki stawki interchange i sezonowego wzrostu kosztów.
Najsłabiej w naszym zestawieniu wypada Getin Noble Bank, który w minionych trzech miesiącach zarobił jedynie 74,4 mln zł, czyli o 53,6 proc. mniej niż rok wcześniej i o 6,7 proc. mniej od wyniku w III kwartale. Rozczarowuje też BZ WBK (-34,8 proc. rok do roku) i PKO BP (-26,7 proc.). Pozytywnie wyróżnia się natomiast Alior Bank, który jako jedyny – według analityków – zanotuje równocześnie kwartalny i roczny wzrost zysku netto, kolejno o 33,7 proc. i 61,6 proc. Eksperci zgodnie podkreślają, że tak duża poprawa była możliwa dzięki przyspieszeniu akcji kredytowej i wciąż najwyższym marżom odsetkowym wśród giełdowych reprezentantów branży bankowej.
Kolejnych powodów do niepokoju dostarcza wzrost kosztów. Średnio banki wydały w IV kwartale o 2,6 proc. więcej niż przed rokiem i o 3,3 proc. więcej niż w III kwartale 2014 r. Ma to prawdopodobnie związek z przedświąteczną promocją kredytów czy lepszym rozpoznaniem sytuacji przedsiębiorstw, które przyczyniają się do wzrostu kosztów ryzyka.
Niestety, zdaniem analityków, IV kwartał to zapowiedź jeszcze gorszego początku 2015 r. Niewykluczone, że niektóre spółki zanotują wtedy gwałtowny spadek wyników.