– Wyniki za 2014 r. oceniam bardzo dobrze. Mogę zdradzić, że rok do roku zanotujemy procentowo dwucyfrowy wzrost, przy czym mówimy o wyniku za 2013 r. oczyszczonym z wpływu jednorazowej transakcji, która zwiększyła wynik finansowy netto 2013 r. o 5,9 mln zł (w 2013 r. całkowity zysk wyniósł 24,8 mln zł – red.) – mówi Handzlik. – Potwierdza to tylko, że efektywnie wykorzystaliśmy posiadany kapitał, inwestując przede wszystkim w średnie i małe portfele – dodaje.
Firma zamierza kontynuować strategię. Kolejne inwestycje są możliwe jeszcze w tym kwartale. Spółka do końca marca chce wydać na nowe portfele od 15 mln do 20 mln zł. – Wciąż mamy nadwyżki środków na zakup portfeli. Oprócz tego banki zaczynają dostrzegać w nas dobrego partnera, czego efektem jest zawarcie pierwszej umowy kredytowej na finansowanie działalności. Wraz ze środkami pozyskanymi w ramach emisji certyfikatów przez fundusze Altus Wierzytelności i potencjalną emisją obligacji na około 20 mln zł daje nam to duży komfort inwestycyjny – dodaje szef DTP. Handzlik zdradza również inne plany spółki.
– Firma cały czas się rozwija. Zatrudniamy już około 150 osób. Grupa DTP myśli o przejęciu małej firmy obsługującej portal internetowy kojarzący dłużnika z firmą windykacyjną i pomagający mu spłacać dług – dodaje.