– Naszym priorytetem jest niezmiennie dalszy rozwój, ekspansja i zwiększanie zysków. Uważamy, że nie przeszkodzi w tym wypłata dywidendy po bardzo dobrym roku. Tylko w pierwszych trzech kwartałach 2014 roku osiągnęliśmy 126 mln zł zysku netto, co już daje prawie 30 procent więcej niż w całym roku poprzednim – mówi Piotr Krupa, prezes Kruka. Ile firma zarobiła w całym ubiegłym roku, wiadomo będzie dopiero 23 marca.

Do tej pory zarząd spółki wolał zachowywać wypracowany zysk w firmie, przeznaczając go na kolejne inwestycje. Część analityków sugerowała jednak, że spółka wcześniej czy później pod naciskiem OFE, które są znaczącym akcjonariuszem Kruka, zdecyduje się podzielić zyskiem. Piotr Krupa twierdzi jednak, że fundusze emerytalne nie miały wpływu na decyzję o rekomendacji dotyczącej dywidendy.

– Jest to inicjatywa zarządu wynikająca z dobrego dla grupy roku 2014. Jest to również ciekawe uzupełnienie programu motywacyjnego dla naszych pracowników - wyjaśnia Krupa. Jednoznacznie jednak podkreśla, że decyzja ta nie jest równoznaczna z wprowadzeniem nowej polityki dywidendowej w Kruku. – Nie zobowiązujemy się do wypłaty dywidendy w kolejnych latach. Nie wykluczamy tego, ale będzie to zależne od sytuacji rynkowej, osiąganych wyników oraz możliwości pozyskania finansowania niezbędnego do dalszego rozwoju – mówi szef Kruka. Krupa jest jednocześnie największym akcjonariuszem spółki. Posiada 2 mln akcji.