Inwestorzy sprzedają akcje banków

Rynek obawia się, że wyniki kredytodawców będą w 2015 r. najsłabsze od pięciu lat. Powodów słabszych rezultatów jest kilka.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:22 Publikacja: 23.02.2015 05:00

Inwestorzy sprzedają akcje banków

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski KS Krzysztof Skłodowski

Za nami rekordowy rok dla polskich banków. Przedstawiciele tej branży zarobili w 2014 r. 16,23 mld zł, czyli o 6,9 proc. więcej niż przed rokiem. Mimo to od początku 2015 r. akcje giełdowych kredytodawców mocno tanieją, a WIG-Banki jest najsłabszym subindeksem warszawskiej giełdy.

Frank dalej straszy

Zdaniem ekspertów powodem przeceny jest kumulacja negatywnych czynników, która odstrasza inwestorów od kupna akcji przedstawicieli tego sektora. Najważniejszym problemem, ale jednocześnie największą niewiadomą, pozostaje frank szwajcarski. – Inwestorzy wyceniają ryzyko wprowadzenia kosztownych dla sektora bankowego rozwiązań – uważa Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk DM BPS. Jak dodaje, problem ten dotyczy wprawdzie banków zaangażowanych w udzielanie kredytów we frankach, ale niechęć inwestorów zagranicznych przekłada się na cały sektor. Tym sposobem oprócz frankowych Getin Noble Banku, Banku Millennium, mBanku, PKO BP i BZ WBK, taniały akcje ING Banku Śląskiego czy Banku Handlowego, których frankowa ekspozycja była minimalna.

Zdaniem Kamila Stolarskiego, analityka BESI, bankowy marazm potrwa przynajmniej do marca. Przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak zapowiedział już, że czeka do 11 marca na stanowisko banków wobec koncepcji przewalutowania kredytów frankowych. – Jeśli rzeczywiście dojdzie do przewalutowania, wyceny mogą być słabsze nawet przez kilka lat. Dobrym przykładem tego, co może się stać z polskimi bankami, jest węgierski OTP, który udzielał kredytów w szwajcarskiej walucie i został dotknięty podobnymi regulacjami – podkreśla Stolarski. Jak jednak dodaje, jeśli temat franków rozejdzie się po kościach, to właśnie przecenione banki będą najlepszą branżową inwestycją. – Ale kupowanie tych akcji już dziś wiąże się z dużym ryzykiem – przestrzega Czajkowska-Bałdyga.

Wyniki słabsze niż w 2013 r.

Zdaniem analityków oprócz kwestii związanych z frankiem banki borykają się z wieloma innymi problemami. Mowa m.in. o wyższej opłacie na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, niższej stawce interchange (prowizji od płatności kartami) czy prognozowanych kolejnych obniżkach stóp procentowych. – Inwestorzy już teraz zdają się oczekiwać słabych wyników w kolejnych kwartałach. Niewykluczone jednak, że nie wszystkie czynniki biorą pod uwagę. W takim przypadku akcje banków mogą jeszcze potanieć – zaznacza Stolarski. Dość wspomnieć, że makroekonomiści nie są zgodni co do obniżenia stóp procentowych. Według BofA Merrill Lynch w 2015 r. stopy procentowe mogą zostać w Polsce obniżone nawet o 1 pkt proc. (stopa referencyjna spadnie z 2 proc. do 1 proc.), a zdaniem części analityków bankowych wystarczy cięcie 0,25 pkt proc. Oczywiście w przypadku tego pierwszego scenariusza wyniki banków znajdą się pod sporą presją. Już dziś część ekspertów prognozuje, że sektor bankowy zarobi w 2015 r. o 7–10 proc. mniej niż przed rokiem (14,6-15 mld zł), co byłoby najgorszym rezultatem od 2010 r.

Prognozy byłyby jeszcze gorsze, gdyby nie kilka czynników, które mogą zmotywować banki do poprawy rezultatów. – Na korzyść sektora będzie działać lepsza koniunktura gospodarcza, która będzie wspierać sprzedaż kredytów. Banki mogą też przeprowadzać zmiany w tabeli opłat i prowizji oraz utrzymywać niskie koszty ryzyka kredytowego – tłumaczy Czajkowska-Bałdyga. Niezależnie od tego zarówno ona, jak i Stolarski zalecają ostrożność przy wyborze spółek z tego sektora do portfela.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy