Podstawowa pensja dobrego, doświadczonego zarządzającego funduszami waha się od 20 do 30 tys. zł brutto miesięcznie.
Z sondy przeprowadzonej w zeszłym tygodniu wśród TFI przez FIS Poland wynika, że średnia podstawowa pensja zarządzającego aktywami w Warszawie to ok. 53 tys. funtów rocznie (zdecydowanie mniej niż w Londynie, gdzie wynosi 88 tys. funtów), czyli po średnim kursie funta z ub. tyg. - 25 tys. zł miesięcznie.
Bardzo ważną częścią wynagrodzenia zarządzającego jest premia, która – jeśli w ogóle zostaje wypłacona – opiewa na 5–12 krotność miesięcznej pensji.
Daleko do rekordów
W tym roku spece od funduszy na taki ekstra zarobek (premie za ubiegły rok) raczej nie mają co liczyć. Mimo że zysk netto branży funduszowej w 2014 r. był o 11 proc. wyższy niż w 2013 r. i przekroczył 477 mln zł netto.
– Zysk spółki, czyli wykonanie budżetu, to jedno, wyniki inwestycyjne funduszy to drugie. Od tego pierwszego zależą przede wszystkim premie zarządu, od drugiego – zarządzających. O ile w ubiegłym roku większość TFI wykonała, a nawet przekroczyła cele budżetowe, o tyle stopy zwrotu funduszy, szczególnie tych inwestujących w akcje, były słabe – mówi prezes jednego z towarzystw.