Eksperci: rynek sprzyja zwyżkom

Dotąd spółki Leszka Czarneckiego drożały podczas debiutów średnio o 10,2 proc. Jak będzie w przypadku Idei?

Aktualizacja: 16.04.2015 07:21 Publikacja: 16.04.2015 06:00

Eksperci: rynek sprzyja zwyżkom

Foto: GG Parkiet

Już w czwartek na warszawskiej giełdzie zadebiutuje Idea Bank, jeden z najszybciej rosnących banków w Polsce.

Internauci sceptyczni

Zdaniem internautów pierwszy dzień notowań akcji spółki zakończy się pod kreską. W przeprowadzonej na Parkiet.com ankiecie 51,2 proc. badanych wskazało, że oczekuje niższej wyceny na koniec sesji. Kolejne 17,5 proc. liczy, że kurs wzrośnie o 5 proc., 9 proc. oczekuje wzrostu od 5 do 10 proc., a co dziesiąty szacuje, że będzie to zwyżka o ponad 10 proc.

Jeśli rację mają ci ostatni, spółka może powtórzyć sukces firmy Private Equity Managers, która przy okazji wejścia przed tygodniem na GPW pozwoliła zarobić akcjonariuszom aż 19 proc. w ciągu pierwszej sesji. Inne tegoroczne debiuty wypadły znacznie słabiej. Dekpol zanotował spadek kursu PDA o 3 proc. w stosunku do ceny emisyjnej, Biomed-Lublin pozwolił zarobić 6,1 proc., a pierwsze notowania Indata Software zakończyły się przeszło 8-proc. stratą udziałowców.

Historia działa na korzyść

Przy okazji czwartkowego IPO warto przypomnieć debiuty innych spółek z grupy Leszka Czarneckiego. Idea Bank będzie już ósmą wprowadzoną przez niego na warszawski parkiet firmą.

Jak na razie najlepszą debiutancką sesję miał Noble Bank. Wchodząca na GPW w maju 2007 r. spółka zanotowała wzrost kursu na zamknięciu pierwszego dnia notowań o 53,3 proc. (16,1 zł wobec ceny emisyjnej 10,5 zł). Rok później akcje spółki kosztowały jednak już tylko 10,43 zł. Udany start miał też Get Bank w styczniu 2012 r. – akcje na pierwszej sesji zdrożały o 17,3 proc. (z 1,33 zł do 1,56 zł). W ciągu roku od IPO spółka dała zarobić 48,9 proc. To i tak gorzej niż Towarzystwo Ubezpieczeniowe Europa, które po takim czasie od debiutu (nastąpił w maju 2000 r.) zanotowało poprawę wyceny o 64,7 proc.

Jedyna spółka Czarneckiego, której kurs spadł pierwszego dnia na giełdzie, to LC Corp. Akcje staniały o 6,8 proc., trzy miesiące później kosztowały o 36,3 proc. mniej, a rok później przecena wyniosła 62,8 proc.

Większość spółek miliardera pozwoliła zatem zarobić podczas debiutu. Trzy miesiące po IPO na plusie były cztery, a po roku trzy. Średnio akcje firm Czarneckiego zyskiwały podczas debiutu 10,2 proc., po trzech miesiącach drożały o 5,1 proc., a po roku taniały o 5,8 proc.

Jak będzie z Ideą? – Akcje zostały sprzedane po najniższej cenie z widełek, co pozwala oczekiwać udanego startu notowań – mówi anonimowo jeden z ekspertów giełdowych. – Oprócz niskiej wyceny z IPO spółce sprzyja dobra koniunktura giełdowa – komentuje.

W podobnym tonie wypowiada się jeden z analityków bankowych. – Pierwsze sesje mogą być wprawdzie nerwowe, ale z racji dużego dyskonta względem konkurencji bankowej w średnim terminie kurs powinien rosnąć – zdradza. – Tym bardziej że spółka nie ma kredytów hipotecznych, zmiana stawek interchange właściwie jej nie dotknie, a niskie stopy procentowe będą wspierać obrót wierzytelnościami – dodaje.

Wartość IPO Idea Banku to 254,4 mln zł. Cena emisyjna wyniosła 24 zł.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy