W jej ocenie zakup Rezo-Medica pozwoli na rozwój kompleksowości oferty ambulatoryjnej PZU na terenie Płocka, a zarazem na rozwój oferty zdrowotnej dla jednego z kluczowych klientów ubezpieczyciela – PKN ORLEN. Przypomnijmy że wcześniej Grupa odkupiła od Orlenu przychodnię przyzakładową - ORLEN Medica. - W dłuższej perspektywie przełoży się to natomiast na wzrost wartości biznesu zdrowotnego PZU w Płocku, głównie dzięki zyskaniu dodatkowego potencjału w kierowaniu ruchem pacjentów – donosi komunikat spółki. - Zaangażowanie w Rezo-Medica jest kolejną transakcją związaną z obszarem zdrowotnym w PZU. W zeszłym roku Grupa PZU została strategicznym inwestorem w PROF-MED.
Postawienie na rozwój spółki zdrowotnej w PZU to element najnowszej strategii Grupy. Od dłuższego czasu skupuje ona od spółek skarbu państwa niewielkie sieci przychodni przyzakładowych i jak zapewnia - chce przeznaczyć na ten cel 150-200 mln zł. Docelowo ma powstać sieć 400-550 przychodni.
Poza wymienionymi placówkami, PZU przejęła od Przedsiębiorstwa Świadczeń Zdrowotnych i Promocji zdrowia sieć Elvita – Jaworzno III, a od Grupy Tauron Proelmed. Andrzej Klesyk, prezes PZU przyznał, że przez przypadek jego firma stała się także właścicielem Sanatorium Uzdrowiskowego „Krystynka" i Elektron. Zapewnił też, że to nie koniec akwizycji, ale o szczegółach jeszcze rozmawiać nie chciał. – Przyglądamy się rynkowi, sprawdzamy, co jest do kupienia, ale szczegóły dotyczące rozwoju naszej medycznej spółki ogłosimy dopiero jesienią, podczas prezentacji strategii 2020 – wyjaśnił.
Zdradził jednak, że myśląc o budowie kompleksowej, ogólnopolskiej sieci medycznej, chce, aby znalazły się w niej nie tylko przychodnie, ale też szpitale i specjalistyczne placówki. Prezes nie chciał powiedzieć, jakie ma plany w stosunku do sanatoriów, czy może wzorem innych ubezpieczycieli ma ambicje stworzenia własnego centrum rehabilitacyjnego. Jedno jest pewne – pojedyncze przychodnie raczej nie leżą w centrum zainteresowania PZU, bo jak zażartował prezes – nad inwestycja wartą mniej niż 15 mln zł nie pochyla się.
Jakie kolejne przychodnie znajdą się w orbicie wpływów PZU? Nieoficjalnie mówi się o placówkach KGHM, ale także innych przychodni należących jeszcze do państwowych spółek, tym bardziej, że minister skarbu zachęca je do pozbywania się majątku, który nie jest podstawową działalnością firmy.