Komisji Nadzoru Finansowego poinformowała o nałożeniu na prezesa i wiceprezesa zarządu jednej ze spółdzielczych kas oszczędnościowo – kredytowych kar pieniężnych w wysokości po 10 tysięcy 500 złotych na każdą z tych osób. To maksymalna wysokość kary jaką dopuszcza ustawa w takich przypadkach.

Powodem jest niewykonanie przez SKOK zaleceń wydanych przez KNF we wrześniu 2014 roku, dotyczących udostępnienia i przedstawienia wskazanemu przez KNF niezależnemu biegłemu rewidentowi dokumentów i informacji oraz wyczerpujących wyjaśnień pozwalających na przeprowadzenie w sposób sprawny i kompleksowy zbadania prawidłowości i rzetelności sprawozdania finansowego za 2013 rok.

Odmawiając współpracy z wyznaczonym przez KNF biegłym rewidentem, SKOK uniemożliwiła wyjaśnienie na koszt KNF wątpliwości dotyczących merytorycznej poprawności opinii z badania sprawozdania finansowego SKOK za 2013 r., jak i rzetelności samego sprawozdania – czytamy w uzasadnieniu decyzji. Wątpliwości KNF, wynikające z ustaleń kontrolnych, dotyczyły tego, czy sprawozdanie finansowe rzetelnie odzwierciedla sytuację ekonomiczno-finansową i kapitałową kasy. Wyniki inspekcji KNF wskazywały, że SKOK może ponosić straty, których wysokość nie znajduje pokrycia w funduszach własnych.

KNF zgłosiła zastrzeżenia w zakresie wyceny wybranych aktywów: portfela pożyczek i kredytów oraz nieruchomości gruntowych, które nie były przedmiotem pogłębionej analizy i badania przez biegłego rewidenta pierwotnie badającego sprawozdanie SKOK za 2013 r.

- Postępowanie SKOK, polegające na odmowie współpracy z biegłych rewidentem wyznaczonym przez KNF, stanowi przeszkodę w prawidłowym i niezakłóconym sprawowaniu przez KNF nadzoru nad SKOK. Nakładając kary pieniężne w maksymalnej wysokości przewidzianej ustawą, KNF wzięła pod uwagę brak okoliczności łagodzących, w szczególności fakt, że zalecenia nie zostały wykonane pomimo udzielenia prezesowi i wiceprezesowi zarządu SKOK w grudniu 2014 r. pisemnego upomnienia m.in. za brak realizacji zaleceń – podała KNF. Nadzór nie podaje o którą kasę chodzi.