GPW zainaugurowała projekt „Kapitał dla rozwoju". Pierwsze spotkanie odbyło się w Gdańsku. Wydarzenie przyciągnęło przedstawicieli środowiska pomorskiego biznesu. Cała inicjatywa ma na celu zwiększenie aktywności na rynku IPO i na rynku obligacji Catalyst.
Biorąc pod uwagę wysoką frekwencję – sala pękała w szwach – można zaryzykować stwierdzenie, że projekt „wypali". „Parkiet" porozmawiał z przedstawicielami spółek oraz samorządów, którzy nie kryli zainteresowania wejściem na rynek kapitałowy.
– Działamy w sektorze odnawialnych źródeł energii. Ze względu na specyfikę prowadzonej działalności stale poszukujemy źródeł finansowania. Nasza spółka matka jest obecnie notowania na jednej z zagranicznych giełd. Polska spółka córka potrzebuje kapitału na rozwój, dlatego rozważamy debiut na GPW. Wejście na giełdę niesie ze sobą wiele innych korzyści. Oprócz kapitału można zyskać m.in. prestiż, kreując pozytywny wizerunek firmy – powiedział przedstawiciel jednej z spółek proszący o anonimowość.
Wsparcia na rynku kapitałowym zamierza poszukać także Marek Świeczkowski, który kieruje gdańskim Klastrem Logistyczno-Transportowym Północ-Południe.
– Klaster jest innowacyjnym partnerstwem trójsektorowym na linii biznes–nauka–samorząd. Działamy głównie w branży logistyczno-transportowej. Tworzymy konsorcjum ponad 50 firm, których łączne obroty w ubiegłym roku wyniosły 1,2 mld zł. Oprócz tego skupiamy także samorządy. Firmy, z którymi współpracujemy, stale poszukują finansowania na innowacje i rozwój. W związku z tym wiele z nich wyraża zainteresowanie debiutem na rynku głównym lub NewConnect. Podobnie jest z gminami, część z nich chciałaby pozyskać finansowanie przez emisję obligacji na rynku Catalyst. Niestety, w dalszym ciągu brakuje powszechnej świadomości tego, czym jest rynek kapitałowy. Sądzę, że takie inicjatywy jak „Kapitał dla rozwoju" powinny to zmienić" – uważa Świeczkowski.