Nadzór już pod koniec marca ogłosił, że czeka na zgłoszenia banków chętnych do przejęcia tej kasy. Zgłosił się tylko PKO BP. Na początku czerwca bank otrzymał zgodę UOKIK na tę operacje, ale kluczowe w takim procesie są warunki negocjowane z Bankowym Funduszem Gwarancyjnym, który udziela wsparcia na operację przejęcia kas stojących na skraju upadłości.
O tym, że SKOK Wesoła w Mysłowicach jest w bardzo złej kondycji było wiadomo od dłuższego czasu i KNF już w maju ubiegłego roku wprowadziła w niej zarząd komisaryczny. To jedna z większych kas w sektorze. Według danych na dzień 30 kwietnia 2015 roku SKOK Wesoła miała około 63 tysiące członków, których depozyty wynosiły około 624,6 mln zł. Aktywa tej kasy nie wystarczają na pokrycie jej zobowiązań, a niedobór aktywów na zaspokojenie zobowiązań tej kasy wyniósł 282,8 mln zł.
- Poważne nieprawidłowości stwierdzone przez zarządcę komisarycznego w działalności poprzednich władz SKOK Wesoła przed ustanowieniem w kasie zarządcy znalazły odzwierciedlenie w licznych zawiadomieniach o podejrzeniu popełnienia przestępstw przekazanych przez zarządcę komisarycznego do Prokuratury Okręgowej w Katowicach – podała KNF.
To kolejny przypadek przejęcie SKOK przez bank w celu ratowania środków klientów. Jako pierwszy zdecydował się na to Alior Bank, przejmując niewielki SKOK im. Św. Jana z Kęt, a potem bank Pekao, który zgłosił się do ratowania dużo większej SKOK im. Kopernika z siedzibą w Ornontowicach.