Krótka sprzedaż znów może się opłacić

W poniedziałek wystartowała rywalizacja w ramach podstawowego etapu Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej. Uczniowie, którzy od pierwszego dnia liczyli na silne zwyżki notowań – indeksów i akcji, mogą się czuć zawiedzeni.

Publikacja: 12.11.2015 05:00

Krótka sprzedaż znów może się opłacić

Foto: GG Parkiet

W tym tygodniu WIG20 po raz pierwszy od sześciu lat przejściowo spadł poniżej psychologicznej bariery 2000 pkt (dla porównania – na początku tego roku kurs WIG20 sięgał ponad 2300 pkt). Z punktu widzenia analizy technicznej rodzi się niezwykle niebezpieczna sytuacja. Jeśli trend spadkowy nabierze tempa, kolejna fala zniżek może zepchnąć WIG20 nawet w okolice 1750 pkt.

Biorąc pod uwagę spadkowy układ rynku, wypada wspomnieć o możliwościach, jakie stwarza zarabianie na spadkach cen, czyli tzw. krótka sprzedaż. Schemat jest dziecinnie prosty: kupując akcje (lub indeks), liczymy na wzrost cen. Natomiast dokonując krótkiej sprzedaży, zarabiamy, gdy ceny spadają.

Tyle teorii, czas na praktykę. Spójrzmy więc nieco głębiej na to, co dzieje się na warszawskiej giełdzie. W trendzie spadowym znajduje się nie tylko wspomniany wcześniej WIG20, ale także kursy wielu spółek wchodzących w jego skład. Przykładem może być taki kolos jak KGHM. Przez cały ubiegły tydzień kurs spółki produkującej miedź skutecznie wzbraniał się przed zejściem poniżej 90 zł. Postępująca przecena metalu (na światowych giełdach surowców) w końcu musiała pociągnąć za sobą także kurs akcji. W tym tygodniu doszło do wybicia w dół z kształtującej się przez kilka tygodni tzw. formacji głowy z ramionami (RGR). Zgodnie z teorią analizy technicznej potencjalny zasięg spadków może sięgać 80 zł, a nawet niżej.

W trendzie spadkowym znajdują się akcje dwóch największych banków działających w naszym kraju – PKO BP i Pekao. Tylko od początku listopada kursy straciły odpowiednio 5 oraz 4 proc.

W warunkach giełdowej bessy umiejętne zastosowanie krótkiej sprzedaży może stanowić klucz do sukcesu w konkursie. Należy przypomnieć, że z gry na spadki niezwykle chętnie korzystały zespoły, które zdobyły czołowe lokaty w poprzednich edycjach konkursu – np. w 2013 oraz w 2014 r. Kto wie, być może tegoroczni laureaci SIGG powielą ten scenariusz? Odpowiedź na to pytanie poznamy najwcześniej w połowie stycznia. MBL

Uczestnicy Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej mogą wysyłać pytania na adres [email protected]

Opinia eksperta Fundacji im. Lesława A. Pagi: Krystian Kowalewski

Czy stały pomiar emisji rtęci jest potrzebny?

Dyrektywa IED, dotycząca emisji przemysłowych, nakłada na opalane węglem źródła, obowiązek pomiarów emisji rtęci. Pomiary muszą być dokonywane przynajmniej raz w roku. Regulacja dotyczy źródeł o nominalnej mocy cieplnej nie mniejszej niż 50 MW.

Dopuszczalne wielkości emisji rtęci określone zostaną w konkluzjach BAT (tj. wskazanych przez Komisję Europejską najlepszych dostępnych technik) dla źródeł spalania. Publikacja decyzji KE 2 w sprawie konkluzji BAT planowana jest na pierwszy kwartał 2017 r. Według projektu konkluzji zaprezentowanego w 2013 r. instalacje o mocy cieplnej większej niż 300 MW (czyli np. większość elektrociepłowni) miałyby prowadzić ciągły pomiar emisji rtęci. Złagodzenie obowiązku byłoby możliwe po wykazaniu, że normy emisji nie były przekraczane w ostatnich dwóch latach.

Obowiązek stałego pomiaru emisji może stanowić zbytnią dolegliwość dla źródeł spalania, nieproporcjonalną do zakładanych celów. Dopuszczalne złagodzenie obowiązku stałego pomiaru będzie pozorne, jeśli będzie musiało zostać poprzedzone inwestycjami w instalacje pomiarowe. Być może warto się zastanowić, czy rozwiązaniem wystarczającym nie byłoby wprowadzenie okresowych urzędowych kontroli emisji, przenoszących ciężar finansowy pomiarów na administrację. PZ

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy