PKO BP wpłaci 142 mln zł na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, co jest zgodne z prognozami analityków (oscylowały w przedziale 140-150 mln zł). Koszt składki, podobnie jak w przypadku prawie wszystkich banków, został ujęty w IV kwartale 2015 r. Składkę banki muszą opłacić do 18 lutego.

Udział banku w FWK wynosi 23,7 proc. i jest niższy od udziałów rynkowych w sprzedaży kredytów mieszkaniowych dla osób prywatnych, kształtującym się na poziomie 26 proc. Ale składka obliczana jest inaczej - banki składają się w zależności od udziału ich przeterminowanych (powyżej 90 dni) kredytów mieszkaniowych.

Warty łącznie 600 mln zł FWK powstał przy Banku Gospodarstwa Krajowego na podstawie ustawy z października 2015 r. (ma wesprzeć kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy).

Getin Noble Bank zapłaci 134 mln zł, analitycy szacują, że 40-50 mln zł wpłaci mBank, ale w przypadku Raiffeisena i BGŻ BNP Paribas już wiadomo, że będzie to odpowiednio 39 i 38 mln zł. Prognozy analityków skazują, że BZ WBK wyłoży 30-35 mln zł, zaś Millennium ok. 20 mln zł, podobnie jak Pekao (15-20 mln zł). Najmniejsze składki, rzędu niskich paru mln zł zapłacą ING BSK, Handlowy i Pocztowy.