Jesteś klientem TFI? Spodziewaj się groźnego listu

Chodzi o klientów, którzy kupili jednostki między 1 lipca 2014 r. a 30 listopada 2015 r. „Nieotrzymanie przez TFI oświadczenia FATCA w terminie do 1 grudnia 2016 r. spowoduje, że środki zgromadzone na Pani/Pana rejestrach zostaną zablokowane w ciągu trzech dni roboczych".

Publikacja: 30.03.2016 06:20

Jesteś klientem TFI? Spodziewaj się groźnego listu

Foto: 123rf

Niektóre TFI już takie pismo do klientów wysłały, dosłownie w ostatnich dniach, jednak większość inwestorów dopiero je dostanie.

Brzmi groźne. Na szczęście razem z pismem od TFI na adres korespondencyjny wskazany przez klienta przyjdzie również zaadresowana i opłacona koperta zwrotna oraz druk – oświadczenie FATCA – do wypełnienia i odesłania. Oświadczenie służy określeniu amerykańskiej rezydencji podatkowej, a jego uzupełnienie zajmuje chwilę. Ustawa o FATCA, która weszła w życie 1 grudnia ub.r. (szczegóły w opinii poniżej), obejmuje klientów wszystkich instytucji finansowych, nie tylko TFI.

Listy nie wystarczą

W najbliższym czasie warto więc nie wyrzucać korespondencji od TFI. W przeciwnym razie pod koniec roku może czekać nas przykra niespodzianka. Po 1 grudnia, do czasu złożenia oświadczenia FATCA, rejestr będzie zablokowany.

Z odpowiedzi udzielonych „Parkietowi" przez dziewięć TFI: Allianz, Aviva Investors, BZ WBK, Ipopema, KBC, NN Investment Partners, Noble Funds, PKO i Union Investment (pytania wysłaliśmy do 11 podmiotów), wynika, że powiernicy pracują nad tym, aby odblokowanie rejestrów osobom, które przegapią termin złożenia oświadczenia FATCA, było jak najmniej uciążliwe. – Z naszych informacji wynika, że TFI i agenci transferowi pracują obecnie nad aktualizacją systemów i aplikacji transakcyjnych tak, by klienci, którzy nie zadeklarowali statusu FATCA, składając jakiekolwiek dyspozycje dotyczące funduszy po 1 grudnia, byli niejako zmuszeni złożyć oświadczenie w systemie lub aplikacji dystrybutora – informuje biuro prasowe NN Investment Partners TFI.

Powiernicy zapewniają, że zrobią wszystko, żeby oświadczenia zostały jednak złożone w terminie. – W październiku planujemy ponowienie korespondencji do tych uczestników, od których nie otrzymamy wypełnionych oświadczeń FATCA. Ta wysyłka będzie rejestrowana, stąd będziemy mieli dowód na to, że każdy klient otrzymał korespondencję. Dodatkowo współpracujemy z dystrybutorami naszych funduszy, którzy będą informować klientów o konieczności złożenia takiego oświadczenia – mówi Bohdan Białorucki, rzecznik Avivy.

Inne TFI planują podobne kroki. O kontakcie telefonicznym z klientami wspomina Union Investment, działania komunikacyjne adresowane do dystrybutorów i klientów na lato i jesień zaplanowała Ipopema. Dodatkowego kontaktu z klientami za pośrednictwem placówek, w których nabyli oni fundusze, nie wyklucza BZ WBK TFI, a KBC „będzie podejmować wszelkie możliwe kroki celem kontaktu z uczestnikiem, który nie odesłał oświadczenia (np. kontakt przez doradcę, kontakt telefoniczny, e-mailowy)".

Uniknąć awantur

Dlaczego TFI zadają sobie tyle trudu i narażają się na dodatkowe koszty? Można sobie wyobrazić, że inwestor, któremu – ze względu na zablokowany rejestr – umorzenie jednostek wydłuży się do czasu złożenia oświadczenia FATCA (mówimy o sytuacji, gdy nie zrobi tego do 1 grudnia tego roku), będzie żądał od TFI odszkodowania za poniesione straty. Podczas bessy każdy dzień opóźnienia w realizacji zlecenia pogłębia bowiem straty. Zarządzający, którzy udowodnią, że wina za niewypełnienie oświadczenia w terminie leży po stronie klientów, będą mogli spać spokojnie.

[email protected]

Opinia

Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami

Inwestorzy, który nabyli jednostki uczestnictwa funduszy od lipca 2014 r. do listopada 2015 r. włącznie, do 1 grudnia tego roku muszą wypełnić oświadczenie o statusie FATCA (o tym, czy są podatnikami w USA). Ten obowiązek wprowadziła ustawa z 9 października 2015 r. o wykonywaniu umowy między rządem RP a USA w sprawie poprawy wypełniania międzynarodowych obowiązków podatkowych oraz wdrożenia ustawodawstwa FATCA. Jeżeli tego nie zrobią, ich rejestry w funduszach zostaną zablokowane – nie będą mogli składać żadnych zleceń, a więc również wycofać oszczędności z funduszu. W myśl ustawodawcy amerykańskiego rejestry takich inwestorów miały być zamykane (jednostki automatycznie umorzone, a pieniądze zwrócone uczestnikom). Udało nam się jednak przekonać Ministerstwo Finansów do wynegocjowania w USA wersji przepisów z blokowaniem rejestrów, a nie ich likwidowaniem. Wystarczy sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby jednego dnia jednostki tysięcy klientów TFI miały zostać jednocześnie umorzone. Tymczasem będą one dalej „pracować", a rejestr zostanie odblokowany, kiedy tylko inwestor złoży w TFI stosowne oświadczenie FATCA. JAM

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy