Proama u
bezpieczają także materiały budowlane. Ochroną objęte są materiały konieczne do wzniesienia murów, jak również wykonania instalacji, ocieplenia, dachu czy izolacji. Tu również należy uważnie czytać warunki ubezpieczenia, gdyż nierzadko są z niego wyłączone urządzenia i sprzęty używane na budowie. W tym przypadku jednak warto odwołać się do ubezpieczenia wykonawcy prac. Niestety towarzystwa niechętnie ubezpieczają materiały budowlane w formie sypkiej, jak choćby cement czy piasek. Co więcej, trzeba pamiętać o zbieraniu wszelkich rachunków i faktur, które znacznie ułatwią procedurę odszkodowawczą w przypadku szkody.
Od czego ubezpieczenie zabezpiecza budowę?
Ubezpieczenia domu w trakcie budowy obejmują przede wszystkim wypadki, o których myślimy znacznie rzadziej w odniesieniu do domu, w którym już mieszkamy. Budowa jest bowiem gorzej zabezpieczona i bardziej podatna na działanie warunków atmosferycznych. Oprócz pożaru czy gradu niektóre towarzystwa takie jak Proama czy Warta ubezpieczają także na wypadek uderzenia pioruna. To ważna okoliczność, przed którą warto się zabezpieczyć w szczególności, gdy budowa znajduje się w zabudowie rozproszonej lub na wzgórzu, a przede wszystkim gdy nie jest jeszcze wyposażona w piorunochron. Dla wyjątkowo przezornych w ofercie jest również zabezpieczenie na wypadek upadku samolotu, lawiny lub huraganu. Wybierając zakres ochrony warto więc dokładnie przeanalizować, jakie ryzyko może być uwarunkowane ukształtowaniem terenu czy usytuowaniem nieruchomości. Powodów, dla których towarzystwa ubezpieczeniowe niechętnie ubezpieczają domy w trakcie budowy jest kilka. Przede wszystkim posesja jest zwykle dozorowana w znikomym stopniu oraz jest minimalnie zabezpieczona w porównaniu z wykończonymi budynkami, w których można już mieszkać. Co więcej, początkowy etap budowy, gdy znajduje się ona w stanie otwartym, podnosi ryzyko szkody. Dodatkowo prace budowlane obarczone są wysokim ryzykiem. Niektóre towarzystwa takie jak np.
Ergo Hestia
oferują także ubezpieczenie przed kradzieżą z włamaniem, jednak nie ma co się oszukiwać – to dodatkowe opłaty, które podnoszą koszty ubezpieczenia. Warto również pamiętać, że umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu w dniu, w którym zakończony prace budowlane.