Zazwyczaj spokojna siedziba Giełdy Papierów Wartościowych we wtorek tętniła życiem. W licznych debatach udział wzięli śmietanka polskiego rynku finansowego, przedstawiciele poszczególnych resortów oraz liczni słuchacze (część śledziła transmisję przez internet). Oprócz czterech paneli opisanych poniżej odbyły się również inne debaty: „W co lokować dzisiaj oszczędności: akcje, obligacje, nieruchomości...", „Najwięksi płatnicy podatku CIT na giełdzie: Dlaczego warto płacić podatek?" oraz „Giełda jest kobietą, czyli o inwestowaniu i zarządzaniu przez kobiety".
W tej ostatniej udział wzięły znane menedżerki. – Kobietom trudniej jest robić karierę na rynku kapitałowym – mówiły jednogłośnie. Opowiadały o tym, jak udało im się przebić szklany sufit, i udzielały rad innym paniom, które chciałyby spróbować swoich sił na rynku finansowym. – Przede wszystkim nie mogą się zniechęcać. Kobiety nie mają więcej słabości niż mężczyźni, ale są ich bardziej świadome – podkreślała Stacy Ligas, partnerka w KPMG w Polsce. Badania pokazują, że polskie menedżerki i zarządzające funduszami radzą sobie świetnie, ale ich odsetek w poszczególnych instytucjach nadal jest zdecydowanie niższy niż w innych krajach. Po debacie wręczono wyróżnienia dla TOP10, czyli „Kobiet rynku finansowego", wyłonionych w drodze głosowania przez ponad 7 tys. internautów (nagrodzone panie prezentujemy powyżej).
Z kolei po debacie na temat podatku dochodowego wręczono wyróżnienia największym płatnikom podatku dochodowego za 2015 r. Na podium weszły PGNiG, BZ WBK oraz PZU, a oprócz nich w pierwszej dziesiątce znalazły się: PKO BP, Pekao, PKN Orlen, mBank, ING Bank Śląski, Energa oraz Cyfrowy Polsat. Uczestnicy wtorkowej debaty podkreślali, że firmy działające w Polsce właśnie tu powinny płacić podatki, wspierając tym samym budżet centralny i budżety lokalne.
Z kolei uczestnicy debaty dotyczącej oszczędności zgodzili się, że czasy, kiedy akcje w długim terminie dawały zarobić średnio 10 proc. rocznie, minęły już bezpowrotnie. – Trzeba się przyzwyczaić do 4–5 proc. rocznie, i to przy podwyższonej zmienności – przekonywał Paweł Homiński, członek zarządu Noble Funds TFI. jam