To główny temat obrad poświęconych całemu procesowi sukcesji, który może potrwać nawet kilka tygodni.
W posiedzeniu wziął udział przedstawiciel firmy Egon Zehnder International, specjalizującej się w poszukiwaniu prezesów i sporządzającej krótką listę kandydatów na szefa największego włoskiego banku, ale żadne konkretne nazwiska nie były omawiane. Rada nadzorcza zajmowała się także biznesplanem banku i sposobami zwiększenia jego kapitału i poprawy rentowności.
Szef rady nadzorczej Giuseppe Vita powiedział w piątkowym wywiadzie dla „Il Sole 24 Ore", że UniCredit wybierze nowego prezesa w ciągu dwóch miesięcy. Zaznaczył, że kandydat musi mieć doświadczenie bankowe, natomiast narodowość nie ma znaczenia. Podkreślił też, że na razie żadna konkretna kandydatura nie była rozpatrywana.
60-letni prezes Ghizzoni podał się w maju do dymisji, gdyż inwestorzy zażądali takiej zmiany w zarządzie banku, która pozwoliłaby na zmianę strategii, podniesienie kapitału i sprzedaż niektórych aktywów. W tym ostatnim aspekcie wymienia się internetowego brokera FinecoBank, jeden z tureckich banków, a także zmianę udziałów w polskim Pekao, którego UniCredit jest większościowym udziałowcem. Żadnych decyzji w tych kwestiach nie podjęto i można się ich spodziewać dopiero po objęciu stanowiska przez nowego prezesa. Akcje UniCredit spadły w tym roku w Mediolanie prawie o połowę.