Zaskakująca deklaracja

Dzień bez informacji dotyczącej spółki windykacyjnej Kredyt Inkaso (KI) można uznać za stracony. Sytuacja wokół firmy coraz bardziej bowiem przypomina dobry film sensacyjny.

Aktualizacja: 23.08.2016 06:58 Publikacja: 23.08.2016 06:00

Zaskakująca deklaracja

Foto: Archiwum

Dzieje się naprawdę dużo i często są to zaskakujące wydarzenia.

Tym razem sprawcą zamieszania jest firma Best, która posiada prawie 33 proc. akcji Kredyt Inkaso. Jej prezes i główny akcjonariusz Krzysztof Borusowski, mimo trwającego wezwania na 66 proc. akcji KI ogłoszonego niedawno przez fundusz Waterland, twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem dla spółki byłoby jednak połączenie się z Bestem.

– Wciąż uważam, że połączenie Bestu i Kredyt Inkaso to scenariusz najlepszy dla wszystkich. Spółki doskonale się uzupełniają i efekty synergii wynikające z połączenia mogą wygenerować w krótkim czasie dużą wartość. Pozostajemy otwarci na współpracę z pozostałymi akcjonariuszami w każdej konfiguracji. Dlatego też spokojnie czekamy na zakończenie wezwania ogłoszonego przez Waterland, po którym dowiemy się, kto będzie naszym partnerem w spółce – stwierdził Borusowski w komunikacie przesłanym mediom.

Postawa ta jest o tyle zaskakująca, że Best od dłuższego czasu jest w otwartym konflikcie nie tylko z obecnym zarządem Kredyt Inkaso, ale także z pozostałymi akcjonariuszami, wśród których są m.in. fundusze emerytalne oraz TFI. Podczas kwietniowego walnego zgromadzenia Krzysztof Borusowski publicznie nawet sugerował, że akcjonariusze nie sprawują odpowiedniej kontroli nad spółką, a o połączeniu obu podmiotów nie może być mowy, dopóki sytuacja w Kredyt Inkaso nie zostanie uporządkowana po m.in. rzekomych nieprawidłowościach podatkowych.

Prezes Bestu wierzy jednak, że jest szansa na wyjście z patowej sytuacji.

– Wierzę, że w przypadku zakończenia wezwania powodzeniem porozumiemy się z nowym akcjonariuszem. Waterland to profesjonalnie zarządzany międzynarodowy fundusz inwestycyjny i jestem przekonany, że przyświecać nam będą te same cele: rozwój i budowanie wartości spółki. Jeśli wezwanie się nie powiedzie, to po 12 września zamierzamy przedstawić naszą propozycję dla obecnych akcjonariuszy – zapowiada Borusowski.

Wezwanie na Kredyt Inkaso trwa do 29 sierpnia. Do 23 sierpnia cena za jedną akcję wynosi 25 zł. Od 24 do 29 sierpnia będzie to 20 zł. Menedżerowie Kredyt Inkaso już zapowiedzieli, że jeśli wezwanie zakończy się niepowodzeniem, odejdą z firmy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy