W marcu wyprzedził go Merrill Lynch. W październiku ta sztuka udała się DM PKO BP, który obrócił akcjami za 3,84 mld zł (licząc podwójnie), co dało mu 12,18 proc. udziałów w rynku. Jego przewaga nad DM Citi Handlowy okazała się wyraźna. Handlowy pośredniczył w transakcjach o wartości 2,71 mld zł, dzięki czemu miał 8,58 proc. udziałów. Miejsce na podium uzupełnia Wood & Company z transakcjami opiewającymi na 2,23 mld zł i udziałami na poziomie 7,05 proc.
– Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że w październiku byliśmy najaktywniejszym brokerem na GPW. Złożyło się na to kilka czynników – mówi Filip Paszke, dyrektor DM PKO BP. – Przede wszystkim zmieniła się struktura klientów na naszym rynku. Od końca lipca obserwujemy większą aktywność inwestorów zagranicznych, instytucjonalnych, a także indywidualnych, co sprzyja krajowym domom maklerskim. Nie bez znaczenia okazały się również zmiany na rynku usług brokerskich, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie. Część firm zmieniła model działania, na czym skorzystaliśmy. Wciąż chcemy się rozwijać, inwestujemy w rozwój naszej platformy i, jak widać, obrana przez nas strategia przynosi wymierne korzyści – tłumaczy Paszke.
W październiku obroty na GPW wyniosły 15,8 mld zł. Dało to średni dzienny wynik na poziomie 751 mln zł. W analogicznym okresie rok wcześniej było to prawie 820 mln zł. PRT