Jak długo Zełenski może jeszcze rządzić w Kijowie?

Co prawda, droga do wyborów nad Dnieprem nie wygląda na szybką, ale ukraiński prezydent nerwowo uderza w opozycję. Nałożył nawet sankcje na człowieka, którego już pokonał przy urnie.

Publikacja: 03.03.2025 06:00

Ukraiński prezydent znalazł się ostatnio pod dużą presją Waszyngtonu. Wygląda na to jednak, że na ra

Ukraiński prezydent znalazł się ostatnio pod dużą presją Waszyngtonu. Wygląda na to jednak, że na razie sobie z nią poradził.

Foto: TETIANA DZHAFAROVA/APF

Jeszcze kilka dni temu można było odnieść wrażenie, że los Wołodymyra Zełenskiego, prezydenta Ukrainy jest przesądzony. W zachodnich mediach pojawiały się przecieki mówiące, że „sojusznicy” radzą mu rezygnację ze stanowiska i wyjazd na emeryturę polityczną do Francji. Amerykański prezydent Donald Trump nazywał go „dyktatorem”, a Elon Musk, najbogatszy biznesmen na świecie wypominał mu „zabójstwo amerykańskiego dziennikarza”. Wyglądało na to, że USA odetną pomoc Ukrainie, wymuszą na niej rozejm i przy tym zmuszą do podpisania iście kolonialnej umowy o kontroli nad zyskami ze sprzedaży surowców. Pomoc obiecywały państwa Europy Zachodniej, ale nie są one w stanie zastąpić gracza tej wagi, co USA. Sytuacja była więc beznadziejna. Szybko się jednak zaczęła zmieniać. Ukraina zgodziła się podpisać umowę surowcową z USA, a Zełenski wybrał się do Waszyngtonu, by spotkać się z Trumpem. Wciąż próbuje się wkupić w łaski amerykańskiego prezydenta, który wyraźnie nie darzy go sympatią. Czy przekona go jednak, do utrzymania wsparcia dla swojej administracji?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?