„Komitet nie spodziewa się, by było właściwym obniżanie głównej stopy procentowej, dopóki nie będzie miał więcej pewności, że inflacja trwale zmierza w kierunku poziomu 2 proc.” - mówi komunikat wydany po posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC). W komunikacie tym stwierdzono również, że dalsze działania Fedu będą w dużym stopniu zależne od danych gospodarczych. Jak na razie FOMC uznał, że wzrost gospodarczy w USA jest „solidny”, a w kwestii walki z inflacją dokonano postępów. Przyznał też jednak, że sytuacja gospodarcza jest niepewna.

Amerykański PKB wzrósł w czwartym kwartale o 3,3 proc. (to dane annualizowane, czyli liczone kw./kw. w tempie rocznym), co było wynikiem lepszym od prognoz. Wysokie stopy procentowe nie doprowadziły więc jeszcze nawet do dużego spowolnienia wzrostu gospodarczego w USA. Tymczasem amerykańska inflacja konsumencka lekko przyspieszyła w grudniu do 3,4 proc. 

Kolejne posiedzenie Fedu odbędzie się 20 marca, a szanse na to, że wówczas dojdzie do obniżki stóp wyraźnie spadły. Przed środowym komunikatem FOMC, barometr CME Fed Watch wskazywał, że prawdopodobieństwo cięcia stóp w marcu wynosi 56 proc. Po komunikacie spadło ono do 47 proc. Szanse cięcia głównej stopy procentowej w maju nadal były jednak oceniane bardzo wysoko przez ten barometr, bo aż na 92 proc. Rynek nadal więc się spodziewa, że Fed może zacząć luzować politykę pieniężną wcześniej niż Europejski Bank Centralny.