Indeks cen producentów, który mierzy koszty wyrobów gotowych ponoszone przez producentów, wzrósł w ciągu miesiąca o 0,5 proc., w porównaniu z szacunkami Dow Jones i ekonomistów ankietowanych przez Reutersa, mówiącymi o wzroście o 0,3 proc., jak podał w środę Departament Pracy. To mniej niż wzrost o 0,7 proc. w sierpniu. Po wyłączeniu żywności i energii bazowy PPI wzrósł o 0,3 proc. wobec prognoz na poziomie 0,2 proc. Po wyłączeniu usług związanych z żywnością, energią i handlem indeks wzrósł zgodnie z szacunkami o 0,2 proc.
PPI wzrósł o 2,2 proc. w ujęciu rocznym, w porównaniu z 2-proc. wzrostem odnotowanym w sierpniu, co stanowi największy ruch od kwietnia. Odczyt ten był wyższy od oczekiwań rynkowych na poziomie 1,6 proc. Roczny bazowy PPI wzrósł w tym samym okresie o 2,7 proc., więcej niż sierpniowy odczyt i szacunek analityków na poziomie odpowiednio 2,2 proc. i 2,3 proc. W ujęciu miesięcznym bazowy wskaźnik PPI wzrósł o 0,3 proc., tak jak oczekiwano.
Presja inflacyjna wynikała przede wszystkim z popytu końcowego na towary, który wzrósł w ujęciu miesięcznym o 0,9 proc., podczas gdy usługi wzrosły o 0,3 proc.
Koszty usług wzrosły o 0,2 proc. po wzroście o 0,5 proc. w lipcu. Zostały one zniesione przez wzrost usług w zakresie nieruchomości mieszkaniowych o 1,1 proc. Wzrosły koszty transportu drogowego towarów, podobnie jak sprzedaż hurtowa maszyn, urządzeń, części i materiałów eksploatacyjnych. Wzrosły także koszty pośrednictwa i obrotu papierami wartościowymi oraz kredytów na nieruchomości mieszkalne.
Natomiast marże na sprzedaży hurtowej chemikaliów i produktów pokrewnych spadły o 4,7 proc..