Nagroda Nobla z ekonomii. Claudia Goldin przebiła szklany sufit

Ekonomistka z Uniwersytetu Harvarda, która bada zmiany sytuacji kobiet na rynku pracy, została trzecią laureatką najbardziej prestiżowej nagrody w tej dziedzinie nauki: Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla.

Publikacja: 09.10.2023 21:00

Claudia Goldin, profesor ekonomii na Harvardzie, specjalizuje się w historii gospodarczej oraz ekono

Claudia Goldin, profesor ekonomii na Harvardzie, specjalizuje się w historii gospodarczej oraz ekonomii pracy. Nobla przyniosły jej badania dotyczące różnic w poziomie aktywności zawodowej i płac między płciami.

Foto: Fot. BBVA Foundation

Szwedzka Królewska Akademia Nauk w poniedziałek po raz 55. przyznała Nagrodę Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii. Tym razem nagrodziła jednego naukowca, a nie dwoje lub troje, jak w poprzednich pięciu latach. Najwyższy laur zdobyła Claudia Goldin z Uniwersytetu Harvarda. To dopiero trzecia kobieta wśród 93 laureatów ekonomicznego Nobla. Co ciekawe, Goldin została nagrodzona właśnie za badania, które pozwalają zrozumieć, dlaczego karierę zawodową – także w nauce – częściej robią mężczyźni niż kobiety i dlaczego ci pierwsi zwykle zarabiają więcej za tę samą pracę. „Za zwiększenie naszej wiedzy na temat wyników kobiet na rynku pracy” – brzmi formalne uzasadnienie nagrody dla 77-letniej ekonomistki.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?