Z kolei w połowie 2024 roku docelowym poziomem ma być wartość 4,4 tys. pkt, a więc poniżej piątkowego zamknięcia (4410 pkt).
Indeks Levkovicza, mierzący nastroje inwestorów wciąż utrzymuje się na terytorium paniki.
Wprawdzie w ostatnich miesiącach rynek spłatał figla pesymistom Scott Chronert i jego zespół podtrzymują niedźwiedzie nastawienie.
W piątek wsparł ich Michael Hartnett z Bank of America zaprzeczając jakoby rysował się „całkiem nowy, lśniący rynek byka”. Jemu obecna sytuacja kojarzy się z rokiem 2000 i 2008.
Czytaj więcej
Mike Wilson, najsłynniejszy niedźwiedź za oceanem, nie odpuszcza i w rozmowie z Bloomberg Surveillance podtrzymuje, że Standard&Poor’s500, wiodący indeks na amerykańskim rynku, ten rok zakończy na poziomie 3900 punktów.