Widać to było choćby w dostawach uzbrojenia. Na początku stycznia Macron obiecał ukraińskiemu prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu dostawy czołgów lekkich AMX-10. Pojawiły się też sygnały, że do Ukrainy mogą trafić czołgi Leclerc, czyli główne maszyny bojowe armii francuskiej. W zeszłym roku Francja dostarczyła Ukrainie m.in. 18 nowoczesnych haubic Caesar, dwie wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych Crotale, około 60 transporterów opancerzonych VAB, wyrzutnie rakiet przeciwpancernych, rakiety przeciwokrętowe, ciężarówki, radary i prefabrykowane mosty.