Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ostatnich latach Rosja na paradach z okazji Dnia Zwycięstwa chwaliła się swoim „nowoczesnym” sprzętem wojskowym. Wojna w Ukrainie postawiła pod znakiem zapytania jakość tego sprzętu.
9 maja Rosja świętuje Dzień Zwycięstwa. Upamiętnia w ten sposób to, jak jej państwowy poprzednik – Związek Sowiecki – gigantycznym kosztem ludzkim i z ogromną pomocą Ameryki zdołał pokonać swojego dawnego sojusznika. Tegoroczne święto odbywa się w warunkach specyficznych. Na moskiewską defiladę skierowano wyraźnie mniej sprzętu niż rok wcześniej. I trudno się temu dziwić, wszak jest on pilnie potrzebny w Ukrainie. Dziwić może jednak to, że rosyjska propaganda stawia znak równości pomiędzy tytanicznymi zmaganiami z III Rzeszą a obecną „operacją specjalną" w Ukrainie. Tak jak wówczas symbolem zwycięstwa był czerwony sztandar na Reichstagu, tak obecnie ma nim być opanowanie ruin Mariupola. Nie wiadomo, czy Putin rzeczywiście zrezygnował ze swojego planu przewidującego podbój całej Ukrainy, czy po prostu rozłożył go na wiele lat konfliktu. Ale skoro w Moskwie świętują „zwycięstwo", to warto zadać pytania o koszty tej „wygranej".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od wskaźników przestępczości poprzez dane ze spisu powszechnego po statystyki pracy – administracja Trumpa zmienia dane i tworzy swoje, tak by pasowały do polityki prezydenta.
Kilka dni temu nasza redakcja opisała raport ONZ, w którym wymieniono koncerny zarabiające na prowadzonej przez Izrael ofensywie. Znamy stanowisko Unii Europejskiej.
Zmagający się z problemami amerykański producentów półprzewodników Intel otrzyma zastrzyk gotówki w wysokości 2 miliardów dolarów w formie inwestycji kapitałowej od japońskiej grupy SoftBank.
Fed obniży stopy procentowe we wrześniu i jeszcze raz w tym roku – uważa większość ekonomistów ankietowanych przez agencję Reutera. Wyrażają oni jednocześnie coraz silniejsze obawy o stan amerykańskiej gospodarki w obliczu polityki prezydenta USA Donalda Trumpa.
Gospodarka Wielkiej Brytanii odnotowała zaskakujący wzrost o 0,3 proc. w ciągu trzech miesięcy do czerwca. Wzrost PKB jest niższy niż w poprzednim kwartale, ale przewyższa oczekiwania dzięki wzrostowi o 0,4 proc. w czerwcu.
Kontrakty terminowe na indeksy S&P 500 i Nasdaq w środę osiągnęły rekordowe poziomy, wspierane rosnącym zaufaniem, że Fed może wznowić cykl obniżek stóp w przyszłym miesiącu. Do obniżki o pół pkt proc. wezwał w środę sekretarz skarbu USA Scott Bessent.