Zrewidowano w górę również dane o zatrudnieniu z poprzednich dwóch miesięcy. Według nowych danych w styczniu przybyło więc 481 tys. etatów, a nie 467 tys., a w grudniu 588 tys. zamiast 510 tys. Stopa bezrobocia spadła z 4 proc. w styczniu do 3,8 proc. w lutym (dwa lata wcześniej, tuż przed pandemią, wynosiła 3,5 proc.). Średnia płaca godzinowa nie zmieniła się co prawda w porównaniu ze styczniem, ale licząc rok do roku, wzrosła o 5,1 proc. Rosła wolniej od prognoz.
– Nawet wzrost płac powyżej 5 proc. oznacza ich faktyczną obniżkę, gdyż inflacja jest powyżej 7 proc. – wskazuje Lauren Goodwin, ekonomistka z New York Life Investments.
Te dane mogą już tylko utwierdzić Fed w zamiarze podwyżek stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Jerome Powell, prezes Fedu, stwierdził w środę, że skłania się ku podwyżce o 25 pb. Rynek kontraktów terminowych wycenia do końca tego roku pięć podwyżek – każdą z nich o 25 pb.