Rok wcześniej koncern miał 303 mln USD zysku. Już od ostatniego kwartału zeszłego roku notuje jednak straty, ponieważ gwałtownie spadły ceny aluminium oraz zamówienia na ten metal ze strony producentów samolotów czy samochodów. Jeszcze latem ceny aluminium biły rekordy, tona kosztowała 3300 USD. Do dziś staniała jednak o ponad połowę. Straty Alcoa za ostatnie trzy miesiące w przeliczeniu na jedną akcję wyniosły 60 centów i okazały się o 5 centów większe od oczekiwań. W efekcie akcje firmy staniały o 3 proc.

Niezbyt udany początek sezonu raportów przypomniał inwestorom, jak głęboka jest obecna recesja, zwłaszcza w branżach przemysłowych. Złych wyników w trakcie tego sezonu może być sporo. Średnie oczekiwania analityków wskazują, że zyski spółek z S&P 500 spadły w I kwartale aż o 37 proc. Szef Alcoa Klaus Kleinfeld liczy jednak, że sytuacja się poprawi. Jego firmie korzyść powinno przynieść uruchomienie inwestycji w ramach programów stymulacyjnych w gospodarkach USA i Chin.