Firma wahała się wczoraj ze złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Uzależniała ten krok od decyzji rządu w sprawie swojego drugiego wniosku, dotyczącego udzielenia pożyczki 437 mln euro. Sprawy gwarancji i pożyczki były bowiem rozpatrywane oddzielnie.
Dla Arcandoru, którego kurs akcji spadł wczoraj o 40 proc., ostatnie dni to wyścig z czasem. Do końca tego tygodnia musi bowiem zrolować 600 mln euro zadłużenia. W trakcie weekendu spółka kontynuowała negocjacje w sprawie fuzji z grupą handlową Metro.