UBS zawarł ugodę z Departamentem Sprawiedliwości USA podczas procesu, w którym władze w Waszyngtonie dochodziły ujawnienia przez szwajcarski bank danych 52 tysięcy jego amerykańskich klientów. O ugodzie powiadomił Stuart Gibson z Departamentu Sprawiedliwości, który najpierw poinformował o niej sędziego federalnego w Miami, gdzie toczyła się sprawa. Według Gibsona, strony dogadały się co do podstawowych warunków porozumienia, a szczegóły jeszcze będą konsultowane.

Jakie są warunki porozumienia, na razie nie wiadomo. Mimo to akcje UBS podskoczyły o 5 proc. Akcjonariusze mają nadzieję, że dzięki ugodzie skończą się kłopoty banku z ochroną tajemnicy.

USA złożyły pozew przeciw UBS 19 lutego, dzień po tym, jak największy szwajcarski bank zgodził się zapłacić 780 mln USD grzywny za odstąpienie od oskarżeń o pomaganie bogatym Amerykanom w oszukiwaniu fiskusa. Bank przekazał wtedy służbom podatkowym USA dane 250 swoich klientów, co było decyzją bez precedensu.

Reszty nie chciał ujawnić, uznając, że złamałby szwajcarskie prawo. Rząd go w tym poparł. Spekuluje się, że gdyby w Szwajcarii złagodzono przepisy o tajemnicy bankowej, sektor finansowy skurczyłby się tam nawet o połowę.