Zysk netto właściciela operatora telefonii komórkowej T-Mobile, kontrolującej Polską Telefonię Cyfrową (właściciela Ery), wyniósł 521 mln euro, w porównaniu z 392 mln euro rok wcześniej. Zysk przed potrąceniem odsetek od kredytów, podatków, deprecjacji i amortyzacji (EBITDA) sięgnął 5,3 mld euro, w porównaniu z 6,4 mld euro przez rokiem. Natomiast przychody wzrosły do 16,2 mld euro, z 15,1 mld w II kwartale 2008 r. Wyniki te mniej więcej pokrywają się z prognozami analityków.

Poprawa wyników niemieckiego giganta jest przede wszystkim skutkiem rozwoju spółki poza macierzystym rynkiem. O ile bowiem przychody z działalności za granicą wzrosły o 18,6 proc. rok do roku, m.in. w związku z konsolidacją wyników kontrolowanej przez DT w 30 proc. greckiej grupy telekomunikacyjnej OTE, o tyle w Niemczech zmniejszyły się o ponad 5 proc.

Jak podkreślił prezes spółki Rene Obermann, wyraźnie widoczne są również efekty działań organizacyjnych podjętych przede wszystkim w USA (zamrożenie płac), Wielkiej Brytanii (zmiana zarządu) i w Polsce (ograniczenie wydatków na reklamę). W ubiegłym tygodniu także dzięki cięciom kosztów wyniki lepsze od oczekiwanych na rynku zaprezentowali konkurenci niemieckiego telekomu: hiszpańska Telefonica, France Telecom oraz brytyjska BT Group.